GKS Jastrzębie remisuje z Zagłębiem Sosnowiec 1:1
W meczu 9. kolejki Fortuna 1 Ligi padł remis przy Harcerskiej z Zagłębiem Sosnowiec 1:1. Gola dla naszego jastrzębskiego zdobył w 48. minucie Jakub Niewiadomski.
W pierwszej połowie lepiej na boisku radzili sobie przyjezdni, którzy stworzyli więcej dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Na słowa uznania w drużynie gospodarzy zasłużył Mikołaj Reclaf, który kilkukrotnie popisał się dobrymi interwencjami, m.in. trzykrotnie będąc górą w sytuacji sam na sam z zawodnikami Zagłębia. Golkiperowi GieKSy sprzyjało także szczęście, jak choćby po uderzeniu Bryły w końcówce pierwszej odsłony, gdy piłka trafiła w poprzeczkę, czy w 19. minucie, gdy po interwencji Reclafa piłka zatrzymała się przed linią bramkową i została wybita przez jednego z obrońców.
Jeśli chodzi o nasze poczynania w ofensywie, to najbliżej pokonania bramkarza Zagłębia był Niewiadomski, który w 15. minucie uderzył z rzutu wolnego pod poprzeczkę, ale Perdijic dobrze interweniował. W doliczonym czasie gry Niewiadomski ponownie znalazł się w dogodnej sytuacji, gdy po zablokowanym uderzeniu Handzlika główkował z kilku metrów obok słupka. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem sosnowiczan, a gola w 41. minucie zdobył płaskim uderzeniem z kilkunastu metrów Sobczak.
Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy źle wybijał naciskany Perdijic, a piłka trafiła pod nogi jastrzębskiego pomocnika, który uderzeniem zza pola karnego umieścił ją w pustej bramce. Z kolei minutę wcześniej bliski doprowadzenia do remisu, był Rumin, który minimalnie niecelnie uderzył zza pola karnego. Z biegiem czasu rosła przewaga gospodarzy, a Reclaf był praktycznie bezrobotny. W 60. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Kamiński, lecz obrońcy gości w ostatniej chwili zdołali zablokować strzał. W 69. minucie na boisku pojawił się powracający po kontuzji Farid Ali, który jeszcze ożywił ataki jastrzębian, a w 80. minucie po jego uderzeniu dobrze interweniował Perdijic. Do ostatniego gwizdka sędziego GKS Jastrzębie ł starał się zdobyć zwycięskiego gola, lecz goście przetrzymali ataki i ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami.
17 września, Jastrzębie-Zdrój, godz. 18:00
GKS Jastrzębie - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:1)
0:1 - Szymon Sobczak 41’
1:1 - Jakub Niewiadomski 48’
GKS Jastrzębie: 12. Mikołaj Reclaf - 3. Mateusz Słodowy, 5. Michał Bojdys, 7. Jakub Niewiadomski (59, 30. Łukasz Zejdler), 13. Michał Kuczałek, 14. Dariusz Kamiński (69, 10. Farid Ali), 16. Dominik Kulawiak (k), 20. Daniel Feruga (86, 32. Grzegorz Gulczyński), 23. Konrad Handzlik (69, 8. Kamil Jadach), 77. Remigiusz Borkała, 99. Daniel Rumin (86, 21. Adrian balboa).
Zagłębie Sosnowiec: 23. Matko Perdijic - 4. Mateusz Machała, 7. Patryk Bryła (63, 10. Maksymilian Banaszewski), 9. Szymon Sobczak (83, 19. Roman Terbalyan), 18. Lukas Duriska, 21. Nikolas Korzeniecki (83, 11. Wojciech Kamiński), 22. Quentin Seedorf, 28. Maciej Ambrosiewicz (k), 32. Kacper Smoleń, 67. Alex Gomes (70, 8. Szymon Pawłowski), 96. Wojciech Szumilas.
Sędzia: Sebastian Krasny
Żółte kartki: Ambrosiewicz, Gomes, Korzeniecki (Zagłębie)
Widzów: 1395.
Jastrzębie, to taki Sosnowiec podobno, dlatego remis
@jano
"To już nie ta sama GieKSa..."
Ale w dalszym ciągu otacza ich ta sama patologia kibolska.
Tak 1 ligi nie utrzymają remisując u siebie z rywalem który tez walczy o utrzymanie...To już nie ta sama GieKSa...