„Jastrzębie sportem stoi” - mówi prezes Stowarzyszenia „Jastrzębski Sport”
Stowarzyszenie "Jastrzębski Sport", chociaż ma dopiero cztery lata, to już dało się poznać z prężnej działalności. Pasjonaci z tej organizacji, upowszechniają wiedzę z różnych dyscyplin sportowych, uprawianych amatorsko i zawodowo w naszym mieście. Do swojej pracy angażują młodzież, która chętnie uczestniczy w ciekawych przedsięwzięciach. O działalności stowarzyszenia i planach na przyszłość rozmawiamy z prezesem zarządu Adamem Cieślakiem.
Katarzyna Barczyńska-Łukasik: O Stowarzyszeniu "Jastrzębski Sport" usłyszeliśmy w 2019 roku, kiedy wyszliście z inicjatywą i zbiórką podpisów w sprawie budowy nowego stadionu miejskiego?
- Adam Cieślak: Wyszliśmy z inicjatywą budowy nowego stadionu miejskiego, co zostało przyjęte w radzie miasta przez aklamację. Uważamy, że miasto zasługuje na nowoczesny obiekt sportowy. Ma to być obiekt pełnowymiarowy wraz z otaczającą go infrastrukturą, np. hotel, obiekt do lekkiej atletyki, basen. Jest to również zagospodarowanie terenów wokół stadionu np. ścieżki rowerowe czy punkty gastronomiczne. Na sercu leży nam w szczególności, aby nowy obiekt sportowy, mieścił muzeum historii jastrzębskiego sportu. Byłoby to świetne połączenie i wizytówka Jastrzębia-Zdroju, jako Miasta, które sportem stoi.
- Dużą wagę przywiązujecie do kultywowania historii jastrzębskiego sportu?
- Tak, to podstawa naszej działalności, dlatego wspomniałem o muzeum historii jastrzębskiego sportu. Mamy w Jastrzębiu wiele dyscyplin sportowych o bogatej historii. Chodzi o to, aby dotrzeć z tym wszystkim do mieszkańców, szczególnie do młodego pokolenia, które nie może pamiętać tych wszystkich sukcesów. Historia ma to do siebie, że musi minąć wiele czasu, aby ujrzeć efekt końcowy. Cieszy fakt ciężkiej, społecznej pracy, z której mogą korzystać następne pokolenia.
- Czy sport i jego historia to jeden z fundamentów tożsamości naszego miasta?
Jastrzębie opiera się na trzech mocnych filarach: historii dawnego uzdrowiska, węglu i klubach sportowych. W ramach Górniczego Klubu Sportowego rozwinęła się piłka nożna, hokej, siatkówka, tenis stołowy, aby wymienić tylko te najważniejsze dyscypliny. Wówczas korzystały one z mecenatu poszczególnych kopalń. Dzisiaj tę rolę przejęła Jastrzębska Spółka Węglowa. Jak widać, sport w Jastrzębiu ma się bardzo dobrze i dlatego warto o nim mówić.
- Co jest podstawowym celem Państwa stowarzyszenia?
- Chodzi o upowszechnianie wiedzy o historii jastrzębskiego sportu, odkurzenie tej barwnej przeszłości, przywołanie jej bohaterów - zawodników i klubów sportowych. Mamy zamiar to robić poprzez organizację różnorodnych wydarzeń, wystaw, przedsięwzięć sportowych. Chcemy w ten sposób wspierać i promować już istniejące kluby.
Uhonorowujemy też byłych sportowców, przyznając im odznakę "Zasłużony dla Jastrzębskiego Sportu". Pierwszymi wyróżnionymi byli dawni piłkarze - Ryszard Duda i Jerzy Kulig oraz pośmiertnie – pięściarz Tadeusz Wijas oraz Andrzej Kaleta. Zbieramy różnorodne informacje i publikacje związane z jastrzębskimi klubami sportowymi. W najbliższym, bo już 22.07 w Hali "Omega" przy ulicy Harcerskiej 14 b, organizujemy giełdę pamiątek sportowych, na którą serdecznie zapraszamy kibiców jak i wszystkich mieszkańców naszego miasta.
- W waszą działalność włączyła się młodzież z „Korfantego”
- Z Zespołem Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego w Jastrzębiu-Zdroju mamy podpisaną umowę o współpracy. W jej ramach uczniowie z technikum o profilu fotograficznym włączyli się w nasze projekty. Wykonali relację zdjęciową z imprezy Hajer Indoor Triathlon. Kolejne przedsięwzięcie nosi nazwę „Gwiazdy Jastrzębskiego Sportu”. Uczniowie wykonają zdjęcia zawodników z pięciu dyscyplin sportowych, przy czym będą to przedstawiciele zarówno młodszego jak i starszego pokolenia. Oprócz tego zostaną przeprowadzone wywiady z naszymi bohaterami. Wernisaż wystawy odbędzie się w Zespole Szkół Nr 2. Jestem pod dużym wrażeniem zaangażowania młodych ludzi w ten projekt.
- Jak zamierzacie włączyć w swoje działania ogół jastrzębskiej młodzieży?
- To jedno z naszych ważniejszych działań statutowych. Oprócz organizacji wystaw zamierzamy przeprowadzać prelekcje, bezpośrednie spotkania z młodzieżą. Liczymy na współpracę ze szkołami z naszego miasta. Nawiązujemy też kontakty z klubami kibica poszczególnych drużyn. Tam również uaktywnia się nasza młodzież.
- Wspomniał Pan o imprezie Hajer Indoor Triathlon, która odbyła się w maju
- Pomysł zrodził się spontanicznie w rozmowie z panem Michałem Gmyrkiem. Pan Michał jest uczestnikiem wielu triathlonów i zaproponował zorganizowanie pierwszego triathlonu w Jastrzębiu-Zdroju. Wprawdzie mieliśmy problem z otwartym akwenem, ale istnieje formuła, która umożliwia przeprowadzenie konkurencji na krytych basenach. Była to pierwsza tego typu impreza zorganizowana na Śląsku. Dzięki współpracy z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji i innymi instytucjami, takimi jak na przykład Fundacja JSW, udało się podjąć wyzwanie i je zrealizować. Impreza zbiera pozytywne opinie. Docelowo chcielibyśmy, aby była to impreza cykliczna, która będzie z każdym kolejnym rokiem przyciągała zawodników z całej Polski i godnie reprezentowała miasto, a także wspomniane wcześniej filary - górnictwo, tradycje uzdrowiskowe oraz sport.
- Jakie zadania postawiono przed uczestnikami triathlonu?
- Mieli przepłynąć dystans 300 metrów na basenie, 15 km jazdy na rowerze stacjonarnym i przebiec 3 km na bieżni. Tego zadania podjęło się 74 zawodników. Cieszy to, że w zawodach wzięli udział zarówno doświadczeni zawodnicy jak i osoby pierwszy raz podejmujące takie wyzwanie. Przybyli zawodnicy z całego regionu, ale nie brakowało również uczestników spoza Śląska. W wieku od kilkunastu do czterdziestu kilku lat.
- W jaki sposób chętni mogą włączyć się w Państwa działania?
- Jesteśmy otwarci na każdego. Kontakt z nami możliwy jest za pośrednictwem strony internetowej www.jastrzebski-sport.pl oraz portalu Facebook, gdzie mamy swój profil pod nazwą Stowarzyszenie "Jastrzębski Sport". Dysponujemy świetnym zespołem, młodych i ambitnych ludzi, którzy pragną działać w interesie promocji sportowej naszego miasta. Zapraszamy do kontaktu.
Sportem? Lepiej napiszcie że klubami. Miejsc dla uprawiania sportu amatorskiego tyle co kot napłakał. W Jastrzębiu dobrze tylko dla kontraktowych zawodników. Oni fajnie sobie zarobią i się pobawią grając piłką. W Jastrzębiu nie ma nawet gdzie pobiegać...
Do gościa niżej:Powąchaj se chwasty, jeśli lubisz
Z Anką nigdy nie będzie tego typy obiektu.
Ponieważ ona i jej układ POlityczny jest anty do sportu tak jak np.w Częstochowie .
Ona kocha kwiatki i wydawanienie pieniędzy na wiejskie festyny.