Przejechali rowerem trasę wzdłuż Wisły do Bałtyku
O tym, że dwóch jastrzębian płynie kajakiem Wisłą do Bałtyku już pisaliśmy. Kolejna dwójka podjęła sportowy challenge - panowie przejechali na rowerach od źródeł królowej polskich rzek do jej ujścia. Wykazali się dobrą kondycją i samozaparciem.
Jastrzębianie przejechali rowerem trasę wzdłuż Wisły do Bałtyku
Andrzej Rakowski i Sławomir Kania to pasjonaci dwóch kółek. Nie bez przesady można powiedzieć, że rower to ich świat. W tym roku podjęli wyzwanie przejechania wzdłuż rzeki Wisły od jej źródeł do ujścia, do Bałtyku. Zadanie, jakie przed sobą postawili, zakończyło się sukcesem.
Rowerzyści natknęli się na trasie na kajakarzy – Dawida Witę i Grzegorza Sypniewskiego. Przekazali im jastrzębską flagę, która teraz płynie do Bałtyku. Aktualnie dotarli oni do Jeziora Włocławskiego i płyną dalej.
Andrzej Rakowski i Sławomir Kania mogą poszczycić się ukończeniem w tym roku wyzwania rowerowego pod nazwą WISŁA 1200.
- Wybraliśmy dla uczestników najlepsze trasy pokazujące całą urodę i piękno Wisły. Trasa wytyczona jest po nadwiślańskich drogach, szutrach, ścieżkach, skarpach i wałach. Jazda po ruchliwych drogach wojewódzkich i krajowych ograniczona jest do absolutnego minimum, tak aby zapewnić bezpieczeństwo i komfort obcowania z przyrodą i historią, których próżno szukać gdzie indziej w Europie - uzasadniali organizatorzy przedsięwzięcia.
Brawo Panowie.To jest wyczyn.