Ruch Stanowice pewnie wygrał z rezerwami GKS-u Jastrzębie
Rezerwy GKS-u Jastrzębie poniosły trzecią porażkę w sezonie, przegrywając w niedzielne popołudnie przy Kościelnej z beniaminkiem Klasy Okręgowej, Ruchem Stanowice.
GKS II Jastrzębie - Ruch Stanowice 0:5 (0:2)
bramki:
Arkadiusz Suchiński x2, Mariusz Reguła, Damian Koleczko, Jacek Drapacz.
GKS II Jastrzębie:
Dominik Krakowczyk – Kamil Bednorz, Michał Kiełbasa (72. Kamil Osiak), Jakub Brachman, Adrian Tymiński, Kamil Myśliwiec, Kamil Jadach, Aron Kłosok, Dawid Kania (57. Mikołaj Gołofit), Bartłomiej Piworowicz (66. Kacper Czwartos), Oskar Drzyzga (46. Oskar Benek).
Komentarz trenera gospodarzy Mateusza Galikowskiego po meczu z Ruchem Stanowice:
- Nie możemy mówić o rozwoju zawodników, jeśli brakuje serca, bo mam wrażenie, że dzisiaj właśnie tak było, a to jest w tym wszystkim najważniejsze. Popełniamy chyba pewne błędy w przygotowaniach do meczu i musimy to przed kolejnymi spotkaniami poprawić. Przede wszystkim musimy naprawić jednak całą linię defensywną, bo czasami gramy fatalnie, wręcz koszmarnie i nie wyciągamy wniosków. Nie można wygrywać meczów, jeśli gra się tak słabo w defensywie i o to będę miał spore pretensje zarówno do środkowych, jak i bocznych obrońców. W wielu sytuacjach zawinili, co na pewno podcina nam skrzydła. Pamiętajmy też, że jest to młoda drużyna, która z porażkami sobie nie za dobrze radzi. Chciałbym także zwrócić uwagę, że w tej drużynie jest bardzo duża rotacja. Tak naprawdę nie rozegraliśmy jeszcze meczu, po którym można powiedzieć, że zespół się ogrywa, bo następuje rotacja trzech, czterech, czasami pięciu zawodników i nie jesteśmy w stanie zrobić kolektywu. W obecnej sytuacji, żeby poprawić nasze miejsce w tabeli, w najbliższym czasie trzeba będzie takie środki podjąć, żeby scalić ten zespół i zdobyć kilka punktów, nawet jeśli odbędzie się to kosztem bezpośredniego rozwoju, bo za chwilę tych punktów może zacząć brakować. Nie można się usprawiedliwiać tym, że to są młodzi chłopcy. Uważam, że to byłoby słabe tłumaczenie, bo to są zawodnicy, którzy grają już kilka lat, a często sprawiają nam problemy podania piłki. Pojawił się też problem z dynamicznym bieganiem, co dzisiaj przeciwnik nam udowodnił. Najmocniej musimy jednak popracować w najbliższym czasie nad grą w obronie.
Biuro Prasowe GKS Jastrzębie