Dreszczowiec z happy endem. Hokeiści triumfują nad Podhalem
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie odnieśli kolejne zwycięstwo w 2024 roku, dzięki czemu powiększyli przewagę nad kolejną ekipą w tabeli do pięciu punktów. W niedzielny wieczór nasz zespół pokonał PZU Podhale Nowy Targ 3:2 (1:0, 2:1, 0:1) po golach Roberta Arraka i Jakuba Martiski. Trzeba jednak przyznać, że nerwowa końcówka potrafiła przyprawić o siwe włosy... Tym większe brawa dla Jakuba Lackovicia, który na finiszu podczas gry w osłabieniu spisywał się znakomicie.
Początek spotkania należał wprawdzie do gości, ale po kilku minutach jastrzębianie przejęli inicjatywę, dokumentując ją otwierającym wynik trafieniem Roberta Arraka, który przelobował Pawła Bizuba po rykoszecie od kija rywala. Przed przerwą guma jeszcze raz wpadła do nowotarskiej siatki, jednak stało się to w nieprzepisowy sposób i dlatego do szatni zjeżdżaliśmy z jednobramkowym prowadzeniem.
Drugi gol „odwlekł się” jednak tylko o kilkaset sekund, po których Filip Starzyński i Marcin Kolusz zamieszali pod bramką Podhala. Defensorzy z Nowego Targu na tyle nieudanie wybili krążek, że trafił on do Jakuba Martiski, a ten pewnym strzałem z dystansu podwyższył prowadzenie. W 33. minucie było już 3:0, gdy Tuukka Rajamaki obsłużył Arraka dobrym dograniem, a ten kropnął pewnie obok Pawła Bizuba.
Niestety, chyba zbyt szybko poczuliśmy się zwycięzcami. Nie minęły bowiem cztery minuty i Damian Kapica otworzył konto Podhala, pokonując Jakuba Lackovicia z najbliższej odległości. Jeszcze mniej „ciekawie” zrobiło się w 49. minucie po golu Marata Saroki, który uzyskał kontaktowe trafienie w zamieszaniu pod naszą bramką.
W rezultacie na finiszu zawodów drżeliśmy o trzy punkty tym bardziej, że na ławkę kar powędrowali kolejno Jakub Martiska i Dominik Paś. Jastrzębianie przetrwali osłabienia, co dodało pewności w ostatnich dwóch minutach, gdy Podhale w szóstkę starało się nieudanie doprowadzić do remisu.
To czwarte z rzędu zwycięstwo pozwala nam na zbliżenie się do podium, gdzie kluczowe okażą się najbliższe mecze. Przed nami bowiem dwa domowe starcia z drugą i trzecią ekipą Tauron Hokej Ligi.
7 stycznia 2023, Jastrzębie-Zdrój, 17:00
JKH GKS Jastrzębie - PZU Podhale Nowy Targ 3:2 (1:0, 2:1, 0:1)
1:0 Arrak - Górny - Starzyński 11:57
2:0 Martiska 22:11
3:0 Arrak - Rajamaki - Martiska 33:00
3:1 Kapica - Lorraine - Kudin 36:47
3:2 Saroka - Worwa - Neupauer 48:54
JKH GKS Jastrzębie: Lacković - Kostek, Wajda, Urbanowicz, Paś, Kiełbicki - Viinikainen, Bagin, Spirko, Jarosz, Kolusz - Górny, Martiska, Arrak, Starzyński, Rajamaki - Hamilton, Kameneu, Pelaczyk, Ł. Nalewajka, Zając.
Z TYCHAMI NIECO WCZEŚNIEJ
Przed hokeistami JKH GKS Jastrzębie dwa domowe mecze z rywalami z drugiego i trzeciego miejsca, czyli Re-Plast Unią Oświęcim i GKS Tychy. Te arcyważne spotkania odbędą się na Jastorze odpowiednio w piątek, 12 stycznia o godz. 18:00 oraz w niedzielę, 14 stycznia o godz. 15:00. Przyspieszenie drugiego z pojedynków o 120 minut to ukłon w stronę jastrzębskich kibiców.
Tego samego dnia, czyli 14 stycznia, na Hali Widowiskowo-Sportowej odbędzie się pojedynek Jastrzębskiego Węgla ze Stalą Nysa, którego termin jest „wyznaczony” przez transmisję TV Polsat. W związku z powyższym ci kibice, którzy nie posiadają daru bilokacji i nie chcieliby wybierać między hokejem i siatkówką, będą mogli na żywo zobaczyć oba widowiska.
źródło: JKH GKS Jastrzębie