GKS Jastrzębie z widmem spadku
Porażką 0:3 zakończyło się starcie GKS-u Jastrzębie z Radunią Stężyca.
Koszmar dla GKS-u rozpoczął się w 47. minucie spotkania. Radunia, po ładnej akcji i strzale w długi róg objęła prowadzenie. 10. minut później – po faulu Bartosza Borunia – sędzia wskazał na 11 metr, a karnego na gola zamienił Wojciech Łuczak. Chwilę później było już 3:0, bo ładnym strzałem z dystansu popisał się Matej Mrszić. Po trzech takich ciosach drużyna już się nie podniosła i daleki wyjazd na Kaszuby zakończył się wysoką porażką.
Radunia Stężyca – GKS Jastrzębie 3:0 (0:0)
1:0 – Słomka, 47 min
2:0 – Łuczak, 57 min (karny)
3:0 – Mrszić, 62 min
RADUNIA: 1. Kacper Tułowiecki - 37. Hubert Zwoźny, 93. Łukasz Bogusławski, 44. Roko Kurtović, 6. Jonatan Straus - 27. Matej Mršić (90, 16. Jan Furman), 4. Paweł Czajkowski, 23. Wojciech Zieliński (73, 19. Jakub Kwiatkowski), 8. Wojciech Łuczak (78, 11. Patryk Mularczyk), 77. Wojciech Słomka (90, 17. Nikodem Potrac) - 9. Michał Biskup (90, 20. Adam Płotka).
GKS: 1. Grzegorz Drazik - 27. Bartosz Boruń, 4. Sebastian Rogala, 22. Szymon Matuszek (67, 66. Krystian Mucha), 44. Jewhenij Zacharczenko (31, 26. Jan Ziewiec), 47. Konrad Kargul-Grobla (59, 5. Mateusz Chmarek) - 6. Szymon Maszkowski (67, 8. Kamil Jadach), 23. João Guilherme, 17. Karol Fietz - 20. Szymon Gołuch, 11. Szymon Kiebzak (59, 13. Jakub Iskra).
Biuro Prasowe GKS Jastrzębie
Jak się nie gra, to się spada.
Tryb oszczędzania: żadnych meczy przy sztucznym świetle. Mniejsze pensje dla (zawodowych?) kopaczy. Premie tylko za zwycięstwo. Odsprzedać legię cudzoziemską i dać szansę polskiej młodzieży, itd.itd.
Pobożne życzenia...
no i gitara
No cóż...
Gratulacje i wielkie brawa dla p. prezes...
Jak klub mieli kibice w swoich rekach klub byl w 1 lidze. Gdy klub przejeli "prezesi" skutki widzimy jak z roku na rok klub stacza sie na dno. Przykro na to patrzec no ale coz
Zaorać i posadzić kwiatki.