Ten widok musiał zadziwić mieszkańców Jastrzębia-Zdroju... Pomiędzy blokami na samochodzie ciężarowym sunie jacht dalekomorski. Z tego kopalnianego miasta bliżej jest przecież w góry niż nad Bałtyk czy Mazury. Sprawcami całego zamieszania byli członkowie Górniczego Jacht Klubu „Delfin” z kapitanem Jerzym Radomskim na czele. Był rok 1978.
Jacht „Czarny Diament” to ponad 40-letnia historia jastrzębskiego żeglarstwa. Jednak wymaga remontu i zrzutka na ten cel została ogłoszona na portalu zrzutka.pl. Marzeniem jest organizacja rejsu dookoła świata.
Rada Miasta zdecydowała, że kapitan Jerzy Radomski otrzyma odznakę Zasłużony dla Miasta Jastrzębie-Zdrój. Radni jednomyślnie uhonorowali kapitana.
Dwie jastrzębskie firmy - Advicom i Eko Mar - zostały laureatami nagrodu "Czarny diament" wręczanej przedsiębiorstwom zasłużonym dla naszego regionu.
W niedzielę kapitanowi Jerzemu Radomskiemu z Jastrzębia-Zdroju przyznano nagrodę Żeglarza Roku 2010, a także "Srebrny Sekstant" i pierwszą nagrodę ministra infrastruktury za Rejs Roku 2010.
Po 32 latach podróży do kraju wrócił kapitan Jerzy Radomski. 27 czerwca do portu w Szczecinie wpłynął jacht "Czarny Diament", który wykonany został w latach siedemdziesiątych w jastrzębskiej kopalni "Moszczenica".
- Szczecinianin kapitan Jerzy Radomski wypłynął w rejs wokół ziemi 32 lata temu. 25 czerwca zawinie do świnoujskiego portu - informuje portal gs24.pl. Jacht "Czarny Diament", którym płynął Radomski zbudowano w Jastrzębiu.