Jak poinformował w wywiadzie dla Radia 90 poseł i były wiceminister Adam Gawęda, od piątku 22 maja kopalnia Pniówek ma wznowić wydobycie zawieszone sytuacją epidemiologiczną w zakładzie. Wszystko to będzie odbywać się w tle badań przesiewowych i ponad 1000 zakażonych pracowników zakładu.
Według najnowszych statystyk (20 maja) w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej odnotowano kolejny skok zakażeń koronawirusem. To już nie 851 osób, które wczoraj miały potwierdzony dodatni wynik testu, ale już 1198 zakażonych pracowników. Najwięcej z kopalni Pniówek.
Jastrzębska Spółka Węglowa podjęła decyzję o uruchomieniu dodatkowych testów na koronawirusa dla pracowników firm współpracujących z kopalnią Pniówek. To około 2000 osób, które na co dzień przebywają na terenie kopalni, ale wcześniej nikt nie robił im testów.
Już nie 18, a 44 pracowników KWK Pniówek uzyskało dodatni wynik testu na koronawirusa. Koronawirusa stwierdzono również u dwóch pracowników kopalni Zofiówka.
U 18 górników pracujących w kopalni Pniówek stwierdzono zarażenie koronawirusem. Na kwarantannie przebywa 170 osób. Wśród zarażonych jest 14 pracowników Pniówka i cztery osoby z firm zewnętrznych. Kopalnia zatrudnia 4982 osoby na etatach, a około 2 tysięcy to pracownicy firm zewnętrznych.
Zarząd JSW podjął uchwałę o wystąpieniu siły wyższej w spółce, o czym poinformowano kontrahentów. Oznacza to, że obecna sytuacja może wpłynąć na wyniki finansowe i perspektywy działania zakładów.
JSW bada złoża węgla koksowego, które w przyszłości będzie mogła wydobywać kopalnia "Pniówek". Złoże przedłuży życie kopalni do 2051 roku.
W piątek 26 listopada 1000 metrów pod ziemią w kopalni "Pniówek" uruchomiono klimatyzację. Dzięki temu urządzeniu górnicy będą pracować w bardziej komfortowych warunkach.