Na niebezpieczne znalezisko w czasie wykonywania prac minikoparką, natrafił jeden z mieszkańców Jastrzębia-Zdroju. Na miejsce wezwano policjantów, którzy o odkryciu niewypałów powiadomili saperów.
Patrol saperski z gliwickiej jednostki wojskowej przejął w czwartek, 27 maja odnaleziony niewybuch. O niecodziennym znalezisku stróżów prawa powiadomiła mieszkanka Jastrzębia, która podczas prac ziemnych znalazła pocisk.
W miniony weekend w Jastrzębiu-Zdroju odnaleziono dwa niewybuchy z czasów II Wojny Światowej. Jeden leżał w rowie, drugi znaleziono w lesie. Mundurowi zabezpieczali je do czasu przyjazdu saperów.
Szukał grzybów, a znalazł granat. W ten sposób pozostałości po II wojnie światowej, jakie kryją się w naszych lasach, dały o sobie znać.
To już kolejny przypadek, kiedy na terenie Jastrzębia znajdowany jest niewybuch z czasów II wojny światowej. Według mundurowych takie znaleziska zawsze mogą być niebezpieczne dla ludzi.
Podczas prac remontowych robotnicy natknęli się na niewybuch z czasów II wojny światowej. Tym razem niewybuch znajdował się na terenie pomiędzy ulicami Warmińską, Kaszubską, Pomorską, w okolicy placu zabaw.
Właściciele jednej z posesji znajdującej się przy ulicy Cieszyńskiej powiadomili policję, że znaleźli w ogródku przedmiot przypominający bombę.
Mogło być niebezpiecznie, kiedy właściciel jednej z posesji znajdującej się w sołectwie Bzie natknął się na niewybuch podczas prac budowlanych. Na miejscu zjawili się saperzy, którzy zabezpieczyli ładunek.