150 km/h w terenie zabudowanym. Pościg za 26-letnim motocyklistą
REGION: motocyklista uciekał przed policjantami przekraczając dozwoloną prędkość o blisko 100 km/h. Grozi mu grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Materiał wideo:
W sobotnie popołudnie funkcjonariusze jastrzębskiej drogówki zauważyli na ulicy Pszczyńskiej poruszającego się z nadmierną prędkością motocyklistę. Kierowca yamahy zlekceważył sygnały nakazujące mu zatrzymanie pojazdu i zaczął uciekać przed policjantami w kierunku sołectwa Bzie.
Nie zważający na warunki drogowe mężczyzna pokonywał nie tylko boczne, ale i polne oraz leśne drogi, próbując za wszelką cenę zniknąć z pola widzenia mundurowych. Nagranie z policyjnego wideorejestratora wykazało, że poruszał się on w terenie zabudowanym z prędkością prawie 150 km/h.
Pirat drogowy został zatrzymany, kiedy jadąc leśną drogą porzucił motocykl i próbował pieszej ucieczki. Kierującym jednośladem okazał się 26-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. - Nie dość, że mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów motocykla, to jeszcze wyszło na jaw, że w ogóle nie posiada uprawnień do jego prowadzenia. O dalszym losie 26-latka zdecyduje sąd. Grozi mu nie tylko wysoka grzywna, ale i zakaz prowadzenia pojazdów - informuje jastrzębska policja.