Mieszkanka Radlina: MZK utrudnia seniorom życie
Kontrowersyjna decyzja MZK. Osoby po 70. roku życia muszą posiadać e–bilet na bezpłatne przejazdy autobusami. Wcześniej wystarczył dowód tożsamości. E–bilet można odebrać tylko w siedzibie MZK Jastrzębiu. – Starszych, schorowanych ludzi potraktowano wręcz okrutnie. Przecież wielu z nich ma problem z poruszaniem się – alarmuje córka 85–latka z Radlina.
Międzygminny Związek Komunikacyjny zmienił zasady związane z bezpłatnym przejazdem osób, które ukończyły 70 lat. Od 1 września pasażerowie w wieku 70+ mogą za darmo korzystać z przejazdów autobusami MZK tylko na podstawie imiennego e–biletu. Do tej pory wystarczyło, żeby pokazały dowód tożsamości potwierdzający wiek.
Nie każdy senior zauważył
Zmiana budzi duże kontrowersje. Po pierwsze dlatego, że MZK nie zorganizowało zakrojonej na szeroką skalę akcji informującej seniorów, że muszą postarać się o e–bilet. – Przed chwilą dowiedzieliśmy się o tym od sąsiadów. Podobno w niektórych autobusach na ekranach wyświetla się informacja o zmianie zasad, ale starsze osoby, które niedowidzą, nie mają szansy na przeczytanie jej. Poza tym nie we wszystkich autobusach są te ekrany – bulwersuje się mieszkanka Radlina, córka 85–latka.
Z e–biletem do czytnika
Po drugie, według nowych zasad seniorzy 70+ muszą nie tylko posiadać przy sobie e–bilet, ale też przyłożyć go do do czytnika w autobusie przy wsiadaniu. – Przecież to absurd. Wiele osób powyżej 70. roku życia ma problem, żeby w ogóle wejść do autobusu. A jak już wejdą, to chcą usiąść zanim pojazd ruszy i szarpnie, bo boją się o swoje zdrowie! To jak mają szukać czytnika w zatłoczonym autobusie? – bulwersuje się radlinianka.
Statystyka
MZK tłumaczy, że dzięki przyłożeniu e–biletu do czytnika pasażer będzie widoczny w systemie. W efekcie MZK będzie mogło określić ile osób znajduje się w autobusie, w jaki sposób dostosować tabor oraz korygować kursy tak, by komfort jazdy był jak najlepszy. – Decyzja została podjęta tylko i wyłącznie w celach statystycznych. Aby sprawnie organizować komunikację chcielibyśmy wiedzieć na jakich trasach poruszają się te osoby, kiedy i ile ich jest. Dzięki nowoczesnemu systemowi jesteśmy w stanie gromadzić te dane i je wykorzystywać. Podobnie sprawa wygląda z przykładaniem do czytników biletów okresowych (np. miesięcznych). Wydawać by się mogło, że jest to pozbawione sensu. W praktyce jest to ważne – oczywiście dla lepszej organizacji komunikacji w terenie – wyjaśnia Rafał Jabłoński, rzecznik prasowy MZK.
Do Jastrzębia
Trzeci, najpoważniejszy problem który dotknął seniorów jest taki, że e–bilet można odebrać tylko w siedzibie MZK w Jastrzębiu–Zdroju. – Dla wielu osób 70+ jazda do Jastrzębia czymś niewyobrażalnym, a nie każdy ma bliskich – podkreśla mieszkanka Radlina. Kobieta zastanawia się, dlaczego MZK nie zorganizowało punktów terenowych, np. w Radlinie, Pszowie czy Rydułtowach, gdzie seniorzy mogliby wyrobić e–bilety. – Wystarczy mieć odrobinę empatii, żeby na to wpaść. Wymyślili durne przepisy, żeby utrudnić starszym ludziom życie – dodaje córka 85–latka.
MZK podkreśla, że w tym temacie dyrektor Biura MZK
prowadził rozmowy z samorządowcami. – Nie było wyraźnych sygnałów, że jest takie zapotrzebowanie. Seniorzy nie muszą wyrabiać karty osobiście, mogą to za nich zrobić osoby młodsze – na przykład członkowie rodzin. Bilet wyrabia się raz do końca jego żywotności. Trwałość e–biletu to 10 lat. Zakładając, że jest on w różny sposób użytkowany w MZK przyjmujemy, że statystycznie powinien przetrwać połowę tego okresu, a więc około 5 lat – podkreśla Rafał Jabłoński z MZK.
Najpierw rozmowa z kontrolerem
A co, jeśli pasażer 70+ nie będzie miał przy sobie e–biletu? – Dowód osobisty nie upoważnia do bezpłatnego przejazdu. Senior po 70–tce powinien posiadać bezpłatny e–bilet. Pierwszy miesiąc, a więc okres do końca września, jest okresem przejściowym. Seniorzy nie będą karani. Skończy się na rozmowie z kontrolerem, który przypomni o obowiązku posiadania e–biletu. To nie jest temat, do którego MZK podchodzi rygorystycznie. Mówimy o osobach, którym należy się bezpłatny przejazd i nie są zobowiązani do zakupu biletów – wyjaśnia Jabłoński.
(mak)
Z ostatniej chwili: MZK poinformowało o uruchomieniu punktu w Czerwionce-Leszczynach, w którym można odebrać e-bilety.
Bilety to jedno, przy okazji chciałbym, coś dodać autobusy przez bietułtowy jadą z prędkoścą 20 do 30 km/h i blokują cały ruch na tej badzo zatłoczonej ulicy. Czy niemoża coś z tym zrobić, skoro przyjechały za prędko, to niech postoją na przystankach, a ni tarasują całej drogi.
Panie Rafale , panowie prezesi MZK , jesteście kompletnymi idiotami , a bajką o statystyce próbujecie zrobić idiotów również z nas.
Z tym brakiem punktów terenowych to jakiś absurd. A otwarcie punktu w Czerwionce - Leszczynch gdzie większość mieszkańców jeździ ZTZ Rybnik albo KZK GOPem a nie uruchomienie takich punktów w miastach gdzie MZK jest głównym przewoźnikiem jest nie na miejscu ( mimo iż Czerwionka - Leszczyny jest członkiem MZK to jednak bardziej są oblegani dwaj pozostali przewoźnicy). To samo dotyczy ZTZ Rybnik gdzie Honorowy Dawca Krwi z legitymacją "Zasłużony dla Narodu" może jeździć za darmo tą komunikacją ale musi sobie wyrobić kartę. Dla mnie jeko mieszkańca zpoza Rybnika jest to chorę że niby darmowe przejazdy się należą ale muszę specjalnie sobie wyrobić kartę aby mócz z tego przywileju zkorzystać.