List otwarty w sprawie przywrócenia kolejowych połączeń pasażerskich Jastrzębia-Zdroju
Poniżej list otwarty Towarzystwa Entuzjastów Kolei do P. Prezydent Jastrzębia-Zdroju w sprawie przywrócenia kolejowych połączeń pasażerskich - w nawiązaniu do artykułu: Dlaczego kolej tylko do dworca górnego?
Towarzystwo Entuzjastów Kolei
ul. Młodzieżowa 300 K, 44-373 Wodzisław Śl.
NIP: 647-256-87-39 REGON: 243508049
KRS: 0000497319
Wodzisław Śl., 23.03.2017
Prezydent Miasta Jastrzębie-Zdrój
Pani Anna Hetman
Wiceprezydent Miasta Jastrzębie-Zdrój
Pan Roman Foksowicz
Jak wynika z ostatnich doniesień opublikowanych na portalu rynek-kolejowy.pl, w kwestii pasażerskich połączeń kolejowych miasto Jastrzębie Zdrój jest zainteresowane wyłącznie szybkim połączeniem z Katowicami i to tylko z rejonu dawnego dworca Jastrzębie Górne. Jesteśmy zdumieni podejściem Państwa jako władz Jastrzębia-Zdroju do tej tematyki, gdyż w naszej opinii przeprowadzanie jakichkolwiek analiz przy tak określonych warunkach wstępnych jest bezcelowe, a cała inicjatywa skazana na niepowodzenie.
W rzeczywistości odtworzenie torowiska wyłącznie od istniejącej stacji Pawłowice Śląskie do przystanku Jastrzębie Górne wydaje się najmniej kosztowną możliwością przywrócenia miasta na mapę kolejową. Jednak warto już na tym etapie zdać sobie sprawę z następujących problemów: 1) Zachodnia część miasta nadal będzie odcięta od kolei, autobusem zamiast do centrum przesiadkowego można dojechać bezpośrednio do Katowic czy np. do Wodzisławia dysponującego obecnie całkiem dobrą siatką połączeń – zatem potrzeby mieszkańców miasta uwzględnione są jedynie częściowo, a gmin ościennych – wcale. 2) Z punktu widzenia przewoźnika (Koleje Śląskie) Jastrzębie Górne będzie peryferyjną stacją końcową na drugorzędnej linii. Trudno w takiej sytuacji spodziewać się zaoferowania atrakcyjnej siatki połączeń, która jest warunkiem niezbędnym aby linia cieszyła się popularnością. Wystarczy przyjrzeć się sytuacji takich stacji końcowych jak Cieszyn czy – do niedawna – Wodzisław Śląski (w czasie zamknięcia odcinka Wodzisław – Chałupki, lata 2014-2015) 3) Istniejące obciążenie ciągów Katowice - Bielsko i Katowice - Rybnik w znacznym stopniu ogranicza możliwości trasowania pociągów bezpośrednio do Katowic zarówno przez Chybie – Pszczynę jak i Żory – Orzesze (w razie odbudowy tego odcinka), zaś konieczność przesiadek w stacjach Czechowice-Dziedzice czy Orzesze negatywnie wpłynie na atrakcyjność połączenia. 4) Spodziewana niska frekwencja może być powodem ponownego zawieszenia połączeń. Aby przekonać się jak się kończą nieprzemyślane reaktywacje połączeń pasażerskich, sugerujemy zapoznanie się z przypadkiem kilkukrotnie wznawianego i zawieszanego połączenia Gliwice - Bytom.
Należy ponadto zauważyć, że odbudowa dworca Jastrzębie Górne w żadnym razie nie wyklucza dalszego wydłużenia linii do stacji Jastrzębie Zdrój, zaś stwierdzenie że Zdrój to stara dzielnica z dominującą zabudową jednorodzinną (czyli w domyśle – peryferie które można pominąć), w połączeniu z informacją o zainteresowaniu inwestora terenem torowiska może być odebrane jako lekceważenie mieszkańców zachodniej części miasta. Tymczasem Państwa pracodawcą jest nie inwestor, ale lokalna społeczność, także ta ze Zdroju, i to o jej interes, jak wierzymy, chcą Państwo dbać w pierwszej kolejności, a nie o interes inwestora.
Dziwi też brak Państwa zainteresowania odtworzeniem połączenia z Wodzisławiem. Czy nie zauważyli Państwo że od ponad roku stacja Wodzisław Śląski dysponuje nie tylko poprawiającą się siatką lokalnych połączeń na ciągu Katowice - Bogumin, ale i trzema parami pociągów ekspresowych Warszawa – Praga? Przywrócenie tej linii to nie tylko ułatwienie dostępu do tych połączeń dla mieszkańców Jastrzębia, ale też – przede wszystkim – ustanowienie niezbędnego powiązania Jastrzębia z siecią kolejową całego Subregionu Zachodniego (którego przecież jest częścią) i wielkie możliwości wykorzystania w ruchu pasażerskim, jak np. wydłużenie do Jastrzębia planowanej SKM Rybnik – Wodzisław, czy wznowienie kursujących niegdyś przez Jastrzębie pociągów relacji Gliwice – Wisła (później Racibórz – Wisła). Zaznaczamy przy tym że odtworzenie połączenia w kierunku Wodzisławia nie musi wiązać się z odbudową dawnej linii 159 przez Godów, ponieważ można wykorzystać w tym celu torowisko dawnych linii przemysłowych Wodzisław - KWK 1 Maja - Moszczenica Sb. Taką koncepcję przywrócenia całego ciągu komunikacyjnego Wodzisław - Jastrzębie - Pawłowice przedstawialiśmy już w 2014 roku, niestety był to czas wyborów samorządowych i pomysł przepadł, pozostały tylko ślady w internecie: http://jasnet.pl/?m=wydarzenia&id=34728
Mamy nadzieję, że poruszone w niniejszym liście kwestie skłonią Państwa do ponownego przemyślenia tematu. W razie potrzeby jesteśmy otwarci na współpracę.
Piotr Adamczyk
Prezes TEK
Zastanówmy się jaki mamy stosunek do kolei my sami, nasi znajomi, rodzina. Gdzie się da pakujemy się do auta i jakby się dało, to auto postawimy na samej plaży. Nikt pociągami nie chce jeździć to tory zwijają...
Żal patrzeć, jak kolej działa w Czechach a u nas. Niestety władza okrągłego stołu miała wszystko w du..ie i wszystko zniszczono. Zobaczcie sobie, DW 933 na odcinku Wodzisław-Jastrzębie, krórą dziennie przemieża ok. 25 000 pojazdów. Smród hałas i wieczne korki. A jakby była sensowna kolej, ale nie ta przez Turzę Śl. bo to było naokoło.
Połączenie kolejowe Jastrzebia Z Wodzisławiu? A autostrade A4 przekroczycie górą czy dolem? Aha a wiadukty w Moszczency rozebrane sami na nowo poskladacie? A w Godowie kolo ścieżki rowerowej zrobicie drugi nasyp? Nie obrazcie się alw opowiadacie bajki z mchu i paproci
Szlak Żory - Orzesze to jest las, śladu po torach nie ma i raczej już nie będzie. Odcinek Wodzisław - Jastrzębie to by były kosmiczne kwoty i nikt takich na pewno nie wyłoży. Realne jest tylko podciągnięcie torów z Pawłowic do Jastrzębia. Pytanie po co wcześniej były zwinięte ?
Sugerowanie bardzo niskiej frekwencji na odcinku z Jastrzębia przez Żory, Orzesze w stronę Katowic jest absolutnie wyssane z palca. Może sugerujecie się frekwencją z ostatniego roku funkcjonowania kolei na tym odcinku, gdy specjalnie rozkomunikowano w ohydny sposób połączenia kolejowe- pozostawiając pojedyncze pary pociągów.
Czy kto z Was naprawdę zakłada, żeby udowodnić frekwencję na odcinku Jastrzębie - Żory - Orzesze - Katowice mają kursować dwa złączone ze sobą składy PENDOLINO ?
Ktoś nie rozumie istoty rzeczy.
Ktoś nie patrzy racjonalnie.
Ktoś nie rozumie idei zrównoważonego transportu.
Ci, którzy napisali ten list są bardzo jednostronni. Zapomnieli, że na odcinku Orzesze - Katowice, jest kilka miejsc, gdzie przed laty zlikwidowano mijanki, a ich odbudowa płynnie wpisałaby się na wytrasowanie pociągów od strony Jastrzębia przez Żory.
Proszę nie zapominać o innych Miastach, dla których bezpośrednie połączenia kolejowe ze stolicą Górnego Śląska jest niezmiernie istotne.
Brawo TEK. Najdziwniejsze jest całe podejście Jastrzębia i jego władz do Wodzisławia, zamiast kultywować dawne powiązania (Jastrzębie to powiat Wodzisław, i dawne państwo wodzisławskie), to współpracy z Jastrzębiem mniej niż zero. Nawet poszanowania nie mają do swojej dawnej stolicy, gorole pieronskie!