Po dopalaczach pobił ratownika
REGION. W niedzielę 30 lipca ratownicy medyczni z Jastrzębia Zdroju zostali wezwani do leżącego na ulicy Miodowej mężczyny.
Kiedy ratownicy przystąpili do udzielania pomocy, mężczyzna stał się agresywny. Zaczął ratowników szarpać, potem kopać i uderzać pięściami. Pobudzonego mężczyznę obezwładniła dopiero wezwana na miejsce policja. Mężczyzna był prawdopodobnie pod wpływem dopalaczy. Poturbowany ratownik ma m.in. skręcenie stawu skokowego oraz uszkodzenie kości jarzmowej. 30-latek, który pobił ratownika stanie teraz przed sądem.