Policjanci z Jastrzębia-Zdroju zatrzymali 20-latka, który zaatakował maczetą przypadkowo napotkanego mężczyznę. W wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń żuchwy.

W trakcie awantury domowej 17-latek zaatakował nożem ojca, a pogrzebaczem wujka, którego uderzył w głowę.  Uszkodził także dwa samochody. Grozi mu do 5 lat więzienia.

20-letnia kobieta ukradła w drogerii kosmetyki. Ochroniarza, który usiłował ją zatrzymać, uderzyła w twarz, powodując zadrapania na ciele. Grozi jej do 10 lat więzienia. 

Po wniosku śledczych i prokuratora jastrzębski sąd tymczasowo aresztował 29-latka. Sprawca napadł na mężczyznę i zranił go maczetą. Podrobił także umowę kupna samochodu oraz ukradł dwa samochody.

55-letni mężczyzna zaatakował nożem swojego współlokatora oraz jego córkę.  Na szczęście udało im się uciec z domu. Agresorowi grożą 2 lata więzienia.

W niedzielę w nocy kobieta zawiadomiła policję, że „dostała gazem” i potrzebuje pomocy. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce, aby przekonać się, że był to żart i nic złego się nie działo.

Na wniosek wodzisławskich policjantów i prokuratury sąd tymczasowo aresztował 41-latka, który próbował zabić swoją byłą partnerkę. Mężczyzna włamał się do jej domu w Wodzisławiu i czekał, aż kobieta wróci z sylwestra. Kiedy niczego nieświadoma 37-latka weszła do mieszkania, oprawca zaczął od razu ją atakować. Na szczęście...

W środku nocy policjanci, jadąc ulicą Łowicką, zauważyli mężczyznę, który szedł w kierunku ulicy Łowickiej, a w ręce trzymał siekierę.

Polska jest bezpiecznym krajem, ale tak samo jak terroryzm nie zna granic, tak też nie wiadomo, czy jakaś osoba niezrównoważona psychicznie nie zaatakuje w sytuacji dla nas najmniej spodziewanej. Warto wiedzieć jak zachować się w takiej sytuacji.

Wprawdzie puma to dla naszej szerokości geograficznej egzotyczne zwierzę,  jednak przy odrobinie szczęścia można zobaczyć ją w naszych lasach. Uwaga! Trzeba zachować szczególną ostrożność.

W środę około godziny 22:30 do Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju dotarła dramatyczna informacja, że mąż grozi kobiecie nożem.

Ataki terrorystyczne w szkołach nie są tak niemożliwe, jak się na ogół wydaje. Przekują o tym mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.

To już kolejna bezpodstawna interwencja Policji w Jastrzębiu-Zdroju. Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy, uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę potrzebuje pomocy.

Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego jastrzębskiej komendy zauważył leżącego mężczyznę na chodniku, który dostał ataku epilepsji. Starszy aspirant Tomasz Bednarz wraz z mieszkańcami miasta, natychmiast udzielili 45-latkowi pierwszej pomocy przedmedycznej.

55-latek został ugodzony nożem przez swoją 32-letnią partnerkę. Kobieta zadzwoniła po pomoc, ale chciała ukryć fakt, że to ona zaatakowała mężczyznę.

Do niecodziennej sytuacji doszło w środowy wieczór na postoju taksówek przy Al. Piłsudskiego w Jastrzębiu-Zdroju. Taksówkarz, który zwrócił uwagę młodemu mężczyźnie, że nie oddaje się moczu w miejscu publicznym został przez niego zaatakowany.

Policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali 30-latka, który zaatakował ratowników medycznych. W trakcie próby udzielenia pomocy kobiecie, nietrzeźwy partner poszkodowanej wyzywał sanitariuszy, szarpał ich, a także groził im śmiercią.