REGION. W niedzielę 30 lipca ratownicy medyczni z Jastrzębia Zdroju zostali wezwani do leżącego na ulicy Miodowej mężczyny.
Piątek dla dwóch pań zatrudnionych w Powiatowym Urzędzie Pracy nie należy do miłych. Obie zostały potraktowane moczem przez jednego ze zdenerwowanych petentów.
Dla jednego z mężczyzn, który wziął udział w alkoholowej libacji na osiedlu Przyjaźń, zakończyła się ona tragicznie. 50-latek nie przeżył. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu-Zdroju. Śledczy ustalali, czy do zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie.
Kobieta wypiła za dużo i zaczęła się awanturować. Na dodatek nie stosowała się do poleceń policjanta i kopnęła go. Teraz za czynny napad na funkcjonariusza grożą jej trzy lata pozbawienia wolności.
Nawet 3 lata w więzieniu może spędzić 45-latek, który zaatakował policjantów. Pijany podczas interwencji mundurowych zaatakował ich łopatą. Wcześniej bił łopatą domowników.
W ręce kryminalnych wpadł 32-letni sprawca napadu na sklep. Rybniczanin oblał żrącą substancją ekspedientkę, po czym skradł pieniądze i towar.
W weekend nieznany mężczyzna zaatakował ostrym narzędziem trzech młodych mężczyzn. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policja nadal go szuka.