Ruszyła nowa kopalnia JSW. Inwestycja warta grube miliardy
W Jastrzębiu–Zdroju oficjalnie zainaugurowała dziś działalność kopalnia węgla kamiennego „Bzie-Dębina”. To najnowszy zakład w strukturach Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA.
Głębokość szybu, który zyskał nowe imię „Jan Paweł” (dotąd 1-Bzie), to 1164 metry. Jastrzębska Spółka Węglowa zamierza zainwestować w swój najnowszy zakład wydobywczy 3 miliardy złotych do 2033 r.
Zasoby operatywne nowej kopalni szacowane są na ok. 180 mln ton węgla. Większość, bo 95 proc. zasobów, to węgiel koksowy typu 35, który znajduje się w dwóch złożach: „Bzie-Dębina” 1-Zachód (71,4 mln ton, koncesja ważna do końca 2051 r.) oraz „Bzie-Dębina” 2-Zachód (106,4 mln ton, koncesja ważna do końca 2042 r.).
W uroczystej inauguracji rozpoczynającej pracę nowej kopalni uczestniczyli m.in. Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki, minister energii Krzysztof Tchórzewski, wiceminister energii Adam Gawęda, prezes zarządu JSW Włodzimierz Hereźniak, wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, wicemarszałek województwa śląskiego Wojciech Kałuża oraz posłanka do Parlamentu Europejskiego Izabela Kloc.
Rozpoczęcie wydobycia w pierwszej ścianie będzie możliwe w 2022 r. Jako pierwszy przewidziany do eksploatacji wybrano pokład 404/1 m.in. ze względu relatywnie szybką możliwość jego udostępnienia. Jednak docelowo – czyli przed rokiem 2030 – kopalnia będzie wydobywać węgiel w czterech ścianach. Urobek trafi do zmodernizowanego zakładu przeróbki mechanicznej węgla w Ruchu „Zofiówka”.
Uruchomienie nowej kopalni znacząco zwiększy zdolności produkcyjne Jastrzębskiej Spółki Węglowej, bo docelowo zakład ma wydobywać ok. 2 mln ton węgla koksowego rocznie, a jego żywotność oceniana jest na co najmniej 30 lat. Tym samym doskonale wpisuje się w Strategię Rozwoju JSW, która zakłada wzrost wydobycia węgla, przede wszystkim koksowego, do 18 mln ton w 2030 r.
Dziś w kopalni „Bzie-Dębina” pracuje ponad 230 górników, którzy zostali tu przeniesieni z innych zakładów Spółki. Są zatrudnieni w oddziale robót przygotowawczych oraz w oddziałach elektrycznym i maszynowym. Ich praca to przede wszystkim drążenie przodków: badawczo– transportowego B-1 oraz przecinki W-4. Do końca roku kopalnia będzie zatrudniać 300 osób. Na tym oczywiście nie koniec, bo docelowo w zakładzie znajdzie pracę 2000 osób.
Ludzie
były poseł i senator
Senator VIII kadencji, posłanka na Sejm V, VI, VII i VIII kadencji, od lipca 2019 europosłanka.
Poseł na Sejm, były Wojewoda Śląski
Były Prezes Rady Ministrów
pinokio wraz ze switą dzielnych kłamców, a gdzie chełm ? BHP nie dla plebsu... tylko dla drugiego sortu?