Umiera coraz więcej górników. Zabija ich ciężka praca? [SONDA]
W górnictwie rośnie liczba zgonów z przyczyn naturalnych. Czy to oznacza, że szwankuje profilaktyka zdrowotna? Jak podkreśla Krzysztof Król, wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego, już w listopadzie 2015 r. na spotkaniu z przedstawicielami przedsiębiorców zorganizowanym przez nadzór górniczy, w ramach wymiany dobrych praktyk, przeprowadzono, m.in., analizę problematyki zgonów naturalnych w górnictwie - czytamy w serwisie nettg.pl.
Ankieta
W większości przypadków przyczyną zgonów naturalnych w górnictwie są zawały mięśnia sercowego. Wszystkie zgony naturalne, zaistniałe w ruchu zakładów górniczych, są szczegółowo analizowane. Niestety profilaktyczne badania lekarskie zlecane przez pracodawcę nie zawsze sa wystarczającym gwarantem wyeliminowania zgonów naturalnych w miejscu pracy. Zdarzały się przypadki zgonów w kilka dni po badaniu, a w bardzo wielu przypadkach w okresie do miesiąca. Często dochodzi również do ukrywania przez pracowników faktycznego stanu zdrowia z obawy o utratę pracy.
- Przedsiębiorcy zostali zobligowani do kontynuowania w oparciu o nie działań profilaktycznych oraz do podjęcia nowych zadań. W szczególności wprowadzenia obligatoryjnego obowiązku badań profilaktycznych w postaci rozszerzonej o zakres profilaktyki chorób układu krążenia dla wszystkich pracowników – wyjaśnia wiceprezes Król.
O sprawie czytaj więcej w serwisie nettg.pl:
http://nettg.pl/news/161067/gornictwo-kandydaci-do-pracy-w-kopalniach-ukrywaja-schorzenia
(acz)
Mniej gorzoły, za dużo kasy, tak się dzieje
może zamiast lansować umieralność wśród górników zajmiecie się poważniejszymi sprawami a mianowicie wpływ nauczycieli na psychikę dzieci. takie badania pokazały by co dzieje się z dziećmi w szkole i jakie nauczyciele maja kompetencje by być pedagogami Jesteśmy przodującym krajem w Europie, gdzie najwięcej dzieci posiada nerwicę z powodów braku kompetencji nauczycieli.
Nauczyciel dzisiejszy nie potrafi dziecku przekazać wiedzy bvo nauka dzisiejsza polega na jak najwiekszej ilości przerobionego materiału bez względu czy dzieci rozumieją, nadążają i potrafią to wykorzystać. sam sposób zadań domowych i ciagłych kartkówek świadczą o fakcie, że w szkole niczego nie uczą ale wymagają bvy uczeń to a tamto wiedział.
To jest temat na przyszłe badania a nie sprawa umieralności górników.
piszesz i masz :"https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/oczy/choroby-oczu-objawy-przyczyny-i-leczenie-aa-peLc-Qtfh-Xktn.html" tak informacyjnie to odpowiedź na drugą cześć Twojego pytania :)
Pokażcie mi choć jeden pożytek z gornictwa bo ja nie widzę
Masz 100% rację ! osiem klas i bierzmowanie To niestety eliminuje do pracy w kopalni. A jest zdenerwowany sytuacją bo praca na zmywaku w England bardzo odbija się na psychice :)
~do_PEPE może dlatego, że skończył więcej niż 7 klas podstawówki XD
dlaczego Ty nie zatrudniłeś się w kopalni ? co ? brak okien ? czy Twoje wysokie wykształcenie i osobista duma Ci na to nie pozwalała ? pracować z rylami po "religii" ? Teraz przemawia przez Ciebie tylko zazdrość że ktoś możne i ma a Ty niestety nie Typowy Polak !
Akwizytorów z Warszawy zawsze wszystko boli
A w związkach pracują dołowi nadsztygarzy do 75 oraz ich oddelegowane sekretarki parzykawy za 4 tysiące na miesiąc
PEPE-cala mundurowa nawet ci co w biurze siedzą.nauczyciele też mają super przywileje . trochę innych też jeszcze znajdziesz jak poszukasz.
do
~BlackKitty8 Taak dochodzą biedactwa do siebie. Po 25 latach 100% emerytury tylko jeden zawód jest tak uprzywilejowany w Polsce. Dodatkowo prawie 90% odchodzących górników odchodzi z procentami na zdrowie - tacy są chorzy, że już nie umieją dotrwać tych 25 lat. Po czym po otrzymaniu emerytury prawie każdy podejmuje pracę za niezłe pieniądze - tu choroba natychmiast ustępuje i ZUS co 6 miesięcy ponownie dokonuje obliczenia kapitału i niemała emerytura dalej wzrasta.
Powiedzcie szczerze - kto tak ma jeszcze dobrze w Polsce jak górnicy???
ciekawe jak mozna oszukać apatature ekg bzdury totalne ale prawda jest inna warunki pracy sie zmieniły pod względem temperatury kopalnie coraz głebsze i niestety temperatura te z jest wyzsza klimatyzacje chodzą non stop a rejony są na 6h i ktos pomyśli w tym górnictwie macie sie zajebiś.... tylko ile organizm wytrzyma wracając po takiej dniówce człowiek 2 godz dochodzi do siebie