Pojemniki z nieznaną substancją wyrzucone w Ruptawie [ZDJĘCIA]
Wczoraj, 20 lutego strażacy z JRG Jastrzębie zostali zadysponowani do Ruptawy na ul. Cieszyńską, gdzie znaleziono pojemnik o poj. 1000 l z nieznaną substancją oraz biały granulat. Podobnego odkrycia dokonano przy ul. Matejki, gdzie znajdowały się dwa takie pojemniki. ZOBACZ ZDJĘCIA!
Pojemniki z nieznaną substancją wyrzucone w Ruptawie [ZDJĘCIA]
O godz. 10.05 strażacy pojechali w okolice ul. Cieszyńskiej, gdzie przy terenie leśnym wyrzucono pojemnik typu Mauser (1 m sześć.) z niezidentyfikowaną substancją chemiczną. - Przewrócony na bok, zamknięty zbiornik wypełniony był około 800 l niezidentyfikowanej substancji, przypięty stalową liną do drzewa. Wokół rozsypany był niezidentyfikowany biały granulat. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, pomiarze atmosfery w pobliżu zbiornika (wynik 0 ppm.), wyznaczeniu strefy, zabezpieczeniu niewielkiego wycieku substancji poprzez podłożenie kuwety, ustaleniu przez Specjalną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego rodzaju substancji w zbiorniku oraz granulatu leżącego na drodze, a także zebraniu granulatu do worków i postawieniu zbiornika na przytwierdzonej do podłoża palecie – informuje kpt. Łukasz Cepiel, rzecznik prasowy KM PSP Jastrzębie-Zdrój. Strażacy przekazali miejsca zdarzenia Straży Miejskiej. Po zbadaniu substancji ze zbiornika okazało się, że jest to 3,5,5-trimetyl-1-heksanol (substancja palna, wykorzystywana w przemyśle spożywczym i kosmetycznym). Granulat okazał się polipropylenem, czyli nieszkodliwym plastikiem.
Po zakończeniu akcji przy Cieszyńskiej, strażacy ponownie musieli działać w Ruptawie, bo znaleziono jeszcze dwa podobne pojemniki i również biały granulat. Oba zbiorniki były wypełnione ok. 800 litrami substancji. Strażacy podjęli działania analogiczne do akcji kilka godzin wcześniej. Substancji ze zbiorników nie udało się jednak zidentyfikować, dlatego próbki zostały probrane przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska i przekazane do badań.