Jastrzębski policjant po służbie zatrzymał pijaka za kółkiem
Jeden z dzielnicowych jastrzębskiej komendy wracając po służbie, zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Jastrzębianin odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Asp. sztab. Przemysław Kwiczala z jastrzębskiej komendy udowodnił, że policjantem jest się całą dobę. W czasie wolnym od służby zatrzymał on nietrzeźwego kierującego. Do zdarzenia doszło w Jastrzębiu-Zdroju na skrzyżowaniu ulicy Jagiełły z Al. Jana Pawła II. W piątek około 21.30 dzielnicowy, podczas jazdy swoim samochodem zauważył kierującego skodą, którego styl jazdy wzbudził w nim niepokój. Gdy podjął decyzję, że trzeba ten pojazd zatrzymać, wtedy właśnie kierujący najechał na krawężnik i skoda zatrzymała się. Policjant podejrzewał, że może on być pijany, dlatego też przed podjęciem czynności powiadomił oficera dyżurnego. Stróż prawa podbiegł następnie do tego samochodu. Policjant, na co dzień pełniący służbę w terenie, nie miał wątpliwości, że kierujący jest nietrzeźwy. Była od niego wyczuwalna silna woń alkoholu i miał on bełkotliwą mowę. Policjant uniemożliwił mu dalszą jazdę, wyciągając kluczyki ze stacyjki oraz zatrzymał mężczyznę. Mundurowi z ruchu drogowego, którzy przyjechali na miejsce, nie mieli łatwego zadania, gdyż kierowca, ze względu na silne upojenie alkoholowe, na początku nie był w stanie poddać się badaniu. W końcu, po kilku próbach, badanie alkomatem wykazało u 55-latka blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Za to przestępstwo grożą mu 2 lata więzienia oraz długoletni zakaz prowadzenia pojazdów.
(acz)