Strażacy zastępowali ratowników medycznych. Wieźli 84-latkę scanią do śmigłowca
Strażacy z Jastrzębia-Zdroju w ostatnich dniach pomagają na terenie miasta w zdarzeniach o charakterze medycznym ze względu na ograniczoną liczbę karetek i zespołów ratownictwa medycznego. W czwartek 1 kwietnia odnotowali dwa takie zdarzenia. W jednym przypadku poszkodowaną trzeba było przewieźć na noszach samochodem GCBA Scania na lądowisko śmigłowca.
Strażacy zastępowali ratowników medycznych. Wieźli 84-latkę scanią do śmigłowca
Do zdarzenia doszlo około 19.30 przy ul. Wielkopolskiej. Według zgłoszenia 84-letnia kobieta upadła i była w złym stanie. Strażacy przyjechali na miejsce i kierujący działaniem ratowniczym określił, że kobieta ma utrudniony oddech. Wystąpiło podejrzenie udaru. - W trakcie prowadzonych działań otrzymaliśmy informacje z SKKW Katowice o zabezpieczeniu lądowiska gminnego w celu przyjęcia LPR w miejscowości Pniówek przy ul. Orlej oraz zadysponowaniu samochodu w celu transportu lekarza i ratownika z lądowiska do poszkodowanej w Jastrzębiu-Zdroju ul. Wielkopolska. Po przybyciu na miejsce lekarz podjął decyzje o konieczności transportu poszkodowanej z miejsca zdarzenia do śmigłowca LPR. Poszkodowana została transportowana na noszach typu deska samochodem GCBA 5/32/2,8 Scania - informuje st.kpt. Łukasz Cepiel, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Jastrzębiu-Zdroju.
Warto dodać, że tego samego dnia strażacy odnotowali podobne zdarzenie na ul. Śląskiej. Poszkodowana była tam 80-latka. - Po przyjeździe zastępu na miejsce kobieta była nieprzytomna z brakiem wyczuwalnego tętna z oddechem agonalnym, rozpoczęto resuscytacje krążeniowo- oddechową. Po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego kontynuowano RKO i po około 30 min odstąpiono od resuscytacji - informują strażacy. Niestety poszkodowanej nie udało się uratować.