Pijany i agresywny 17-latek złamał nos wujkowi i rozciął rękę ojcu
Dozór policji z jednoczesnym obowiązkiem poprawnego traktowania wujka oraz powstrzymania się od używania alkoholu zastosował prokurator wobec agresywnego 17-latka. Młody mężczyzna podczas kłótni zranił dwie osoby oraz uszkodził dwa pojazdy.
Pijany i agresywny 17-latek
Policjanci z jastrzębskiej komendy zostali wezwani na interwencję do jednego z domów na terenie miasta. Tam zastali zgłaszających interwencję. Jeden z mężczyzn miał złamany nos, drugi powierzchowne rany cięte ręki. Okazało się, że nietrzeźwy 17-latek w trakcie awantury uderzał po głowie metalowym pogrzebaczem swojego 30-letniego wujka, nożem zaatakował ojca oraz uszkodził dwa pojazdy.
Młody agresor odpowie za uszkodzenie ciała
Stróże prawa niezwłocznie udzielili pokrzywdzonemu pomocy medycznej. Wezwana na miejsce załoga pogotowia ratunkowego przewiozła 30-latka do szpitala celem dalszych badań. Agresor uciekł przed przyjazdem mundurowych. Stróże prawa zatrzymali napastnika następnego dnia i przewieźli do jastrzębskiej komendy. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie.
Grozi mu 5 lat
Po wytrzeźwieniu 17-latek usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem z jednoczesnym obowiązkiem poprawnego traktowania wujka oraz powstrzymania się od używania alkoholu. Za przestępstwo, którego się dopuścił, może trafić za kraty nawet na 5 lat. O dalszym losie agresora zdecyduje wkrótce sąd.
Jastrzębie i wszystko jasne !
A co ze sprzedawcą alkoholu? Sprzedał niepełnoletniemu. Oczywiście zysk jest ważniejszy (akcyza i podatki zasilą budżet państwa).