Duże zaskoczenie okazał kierowca roweru, który został zatrzymany przez policjantów do kontroli. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na niepokojący styl jazdy mężczyzny.
Jakież było zdziwienie rowerzysty, kiedy wpadł w ręce policjantów. Mężczyzna miał w organizmie 2 promile alkoholu i nie rozumiał, co jest w tym niestosownego.
Funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa zatrzymał podczas urlopu pijanego kierowcę. Kierowca miał w organizmie 1,7 promila alkoholu. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
W poniedziałek, na ulicy Węglowej, policyjny patrol zatrzymał pijanego kierowcę autobusu miejskiego. Mężczyzna miał w organizmie promil alkoholu.
Policjanci zauważyli w centrum miasta rowerzystę, który miał problemy z utrzymaniem równowagi. Jak się okazało 70-latek miał w organizmie dwa promile alkoholu.
Pijany rowerzysta przewrócił się na chodnik. Wezwani na miejsce mundurowi stwierdzili, że ma 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.
Jastrzębscy policjanci interweniowali w związku z wtargnięciem pijanego pieszego na pasy, gdy nadawany był czerwony sygnał.
55-letni kierowca, będąc pod wpływem alkoholu ,spowodował kolizję i uderzył w samochód jastrzębianki. Sprawca był pod wpływem alkoholu i przekonał kobietę, że pokryje jej koszty uszkodzenia samochodu, pod warunkiem niepowiadomienia policji.
Mężczyzna, który jechał „wężykiem” rowerem, mając promil alkoholu, został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.
Dozór policji z jednoczesnym obowiązkiem poprawnego traktowania wujka oraz powstrzymania się od używania alkoholu zastosował prokurator wobec agresywnego 17-latka. Młody mężczyzna podczas kłótni zranił dwie osoby oraz uszkodził dwa pojazdy.
Otrzymał policyjny nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do jego bezpośredniego otoczenia swojej rodziny. Takie są konsekwencje gróźb oraz znęcania się nad żoną. Agresor po awanturze wsiadł w stanie nietrzeźwości do pojazdu i odjechał.
Policjanci podczas wieczornego patrolu miasta zauważyli na chodniku przy ulicy Warszawskiej zataczającego się młodego mężczyznę. Jak się okazało był to 14-latek.
7 października wieczorem pijany 14-latek zataczał się na ulicy Warszawskiej w Jastrzębiu-Zdroju. W godzinach porannych dopuścił się kradzieży w sklepie.
Policjanci po raz kolejny zatrzymali kierowców znajdujących się pod wpływem alkoholu. Jeden z nich, jadąc motorowerem, uderzył w słup. Drugi jechał fordem, mając 1,3 promila w organizmie.
37-latek podjechał pod jastrzębską komendę autem. Przy okienku zapytał dyżurnego, czy policjanci nie odnaleźli jego dokumentów. Miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Ciągle dochodzi do wypadków, których sprawcami są pijani kierowcy. Ciągle też policja podejmuje interwencje w stosunku do takich osób. Tak było ostatnio na ulicy Rybnickiej.
Kolejny pijany kierowca został namierzony przez świadka, który powiadomił policję. Mężczyzna jechał wężykiem i tylko szczęściu zawdzięcza, że nikogo nie potrącił.