Jechał wężykiem mając ponad 2 promile
Kolejny pijany kierowca został namierzony przez świadka, który powiadomił policję. Mężczyzna jechał wężykiem i tylko szczęściu zawdzięcza, że nikogo nie potrącił.
W sobotę jeden z jastrzębian poruszał się samochodem, jadąc wężykiem, został zauważony przez innego kierowcę, który powiadomił policję.
Patrol ruchu drogowego natychmiast udał się do centrum miasta, gdzie zatrzymał kierowcę. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Pojazd został odholowany na parking strzeżony, a mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Apelujemy do kierowców o zdrowy rozsądek. Kierowanie pod wpływem alkoholu naraża na utratę zdrowia lub życia wszystkich uczestników dróg. Świadkowi bardzo dziękujemy za reakcję, dzięki takiej postawie, następny nietrzeźwy kierujący został wyeliminowany z ruchu - mówi asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Kto nie jehał sam nikdy wenrzykiem to nieh sam pierfszy żóci kamieniem. I co? Nikogo nie widzem, patałahy.