Odbył Dzień Łasucha w Zespole Szkół numer 9
- Już na sam widok smakołyków przygotowanych przez uczniów Zespołu Szkół nr 9 im. dr. Mikołaja Witczaka ciekła ślinka - tak opisują swoje wrażenia ci, którzy mieli okazję być na Dniu Łasucha w szkole przy ul. 11 listopada.
- Okazało się, że potrawy przyszykowane specjalnie na Dzień Łasucha nie tylko znakomicie wyglądały, ale też tak samo smakowały - mówią goście.
Przedsięwzięcie zorganizowano w szkole już po raz trzynasty. Tym razem odbyło się ono pod hasłem "Wiemy co jemy".
- W tym roku zmieniliśmy nieco konwencję i przygotowaliśmy szwedzki stół, bo chcemy, aby nasi uczniowie potrafili pięknie zachować się na bankietach - wyjaśniła Lucyna Penar-Pękała, dyrektor placówki.
Stół suto zastawiono rozmaitymi pysznościami. Były m.in. kolorowe kanapki, wykwintne sałatki, ciasta i owoce. Oczywiście wszystkie potrawy bardzo dobre i zdrowe. Poprzez takie przedsięwzięcia szkoła od lat propaguje wśród dzieci i młodzieży zasady kulturalnego zachowania się przy stole i przygotowywania posiłków.