Jastrzębscy taksówkarze walczą o swoje
Jastrzębscy taksówkarze, po tym jak urzędnicy nie skonsultowali się z nimi podczas przyznawania 20 nowych licencji, postanowili zawalczyć o swoje sprawy. Domagają się wyznaczenia określonych stref w mieście.
Kierowcy zanieśli do urzędu dwie petycje. Domagają się w nich swoich praw, aby w mieście wyznaczono strefy, w których obowiązywałyby z góry ustalone taryfy - mniejsze w centrum, wyższe poza nim. O sprawie donosi portal naszemiasto.pl i "Dziennik Zachodni".
- Klienci muszą nas zrozumieć. We wszystkich sąsiednich miastach obowiązują tak zwane strefy, tylko nie u nas. Niestety z tego powodu tracimy spory utarg - tłumaczy Piotr Krakowiak, prezes Stowarzyszenia Transportu Osobowego Radio-Taxi Ada. - Problem polega na tym, że jeśli zawozimy klienta do Żor, to płaci on tyle samo za kilometr, co klient, który jeździ po Jastrzębiu. Z tym, że wracając tracę sporo paliwa, za które nikt mi już nie zapłaci. W sumie wychodzę na zero - dodaje Zbigniew Wypych, prezes Zrzeszenia Transportu Prywatnego Halo Taxi.
- Gdyby były strefy, to od momentu wjazdu na teren innego miasta włączam taryfikator i naliczam większą opłatę. Na przykład po przejechaniu granicy z Żorami 4 złote za kilometr zamiast 2, jak to jest obecnie - tłumaczy Wypych.
Po Jastrzębiu jeździ obecnie 107 taksówek.
To z kiem Ty kulego jeżdzisz ? Tyle to my z babo płacim na Przyjażń widać że trza Ci zmienić taksiarza.
Bzdury. Przecież jak ktoś jedzie dalej to i tak nie wg taksometru, a zgodnie z ceną umówioną z taksówkarzem.
dziwne, bo zawsze mi się wydawało, że w Jastrzębiu są najdroższe taryfy w Polsce.. (porównując ceny za km np we Wrocławiu/Szczecinie/Poznaniu) - polecam sprawdzić;) lepiej się przejść np ze szpitala(WSS2) na np Wielkopolską, niż płacić 12zł(nawet ze złamaną nogą ;))
Wszyscy po jednych pieniądzach...nie ma cie źle taksówkarze! Wy tam lepiej zajmijcie się badaniami okresowymi, stanem technicznym samochodów i resztą papierów...strefy...TIRY na kolej może na taxi też przyszła KOLEJ
Cały ten tekst to stek kłamstw i nieporozumień stworzony przez p.redaktor Spyrkę z Dz.Z aby lepiej sprzedać upadającą gazetę. Dziwne że poważny i szanowany portal przepisuje takie głupstwa bez sprawdzenia u źródła.
Kiedyś były strefy i co się z nimi stało?
To wolny rynek decyduje o cenach,strefach.Tak trudno to pojąć i zrozumieć? Niech urzędnik,prezes trzyma łapy w swojej kieszeni.Od mojej brudne łapska PRECZ!!!
Problem polega na tym, że jeśli zawozimy klienta do Żor, to płaci on tyle samo za kilometr, co klient, który jeździ po Jastrzębiu. Z tym, że wracając tracę sporo paliwa, za które nikt mi już nie zapłaci. W sumie wychodzę na zero - dodaje Zbigniew Wypych, prezes Zrzeszenia Transportu Prywatnego Halo Taxi.
To po co jedziesz do Żor ? Jakbys wychodzil na zero to bys tam nie jezdzil. 50 zl do zor to malo ?