Udawał, że go pobili i zabrali pieniądze
Na policję zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że napadły go nieznane osoby i zabrały gotówkę. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że 27-latek wszystko zmyślił, bo chciał odegrać się na swojej byłej dziewczynie.
Według relacji mężczyzny, w godzinach wieczornych, gdy wybierał pieniądze z bankomatu napadli go nieznani sprawcy. - Jastrzębianin zeznał, że mężczyźni najpierw zaatakowali go od tyłu, po czym zabrali portfel z pieniędzmi i uciekli. Według "pokrzywdzonego", ludzi nasłała na niego była dziewczyna, która nie może pogodzić się z ich rozstaniem - informuje policja.
W trakcie czynności kryminalnych wyszło na jaw, że rozboju wcale nie było. 27-latek wszystko zmyślił, bo chciał się odegrać na swojej byłej dziewczynie.
- Owszem, mężczyzna wybrał pieniądze z bankomatu, ale w drodze do domu nikt mu ich nie ukradł - mówi jastrzębska policja.
Za zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było grozi mu kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.
bezmózgowiec - a policja zamiast zajmować się przestępcami \"szuka wiatru w polu\"
27 lat a pomysły jak u 10 latka....
Hahahahahahaha! Nic innego chyba nie można napisać :D
Gratuluję pomysłu:)cóż za wyrafinowana zemsta.Tak na marginesie to nie dziwię się tej dziewczynie że go rzuciła jak miewał tak dziecinne pomysły.
Gość 27 lat i takie kretyńskie pomysły ... dziewczyna to się teraz pewnie tarza ze śmiechu
Prawdziwy kozak.
Cóż za wyszukany sposób zemsty! Pogratulować autorowi tego misternego planu, wróżę mu oszałamiającą karierę w światku przestępczym. Chylę czoła!