Kilkuletnie dzieci chciały ukraść zabawki
W czwartek jastrzębscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży w jednym ze sklepów. Kiedy przybyli na miejsce, okazało się, że złodziejami są dzieci.
12 września po godzinie 18:00 policja została wezwana na teren jednego ze sklepów na ulicy Podhalańskiej. Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszom wskazano dwóch młodych chłopców, którzy ukradli zabawki.
- 8-latek i jego o rok starszy kolega tak zafascynowali się dwoma zabawkami, że postanowili je sobie wziąć. Towar wrócił do sprzedaży, natomiast chłopcy zostali przekazani pod opiekę rodzicom - informuje policja.
Kradzież w wykonaniu dziecka to kolejna próba znalezienia się w społeczeństwie. Tylko poważne konsekwencje w postaci nieprzyjemnego dla dziecka zamieszania, w tym osobiste przeprosiny sprzedawców powodują zapamiętanie próby kradnięcia jako coś okropnego przez dziecko. Po jakimś czasie może znów spróbować i w zależności od wieku znów trzeba pokazać młodzieńcowi jak bardzo kradzież jest w konsekwencji nieprzyjemna.
Nie piszcie bzdur, fałszywie świeci, bo każdy próbował coś komuś ukraść. Piękna zabawka to normalność.
Pamiętam, potem ci ją wypiłem
jak byłem mały to ukradłem oranżadę z warzywniaka.
a rodzic powie, że to nie jego dziecko ukradło, jego jest święte.
Do czego to doszlo...
Niech się uczą, później przyniosą rodzicom piwko i wódeczkę.