Samuraj atakuje. 36-latek z mieczem zatrzymany
5 lat w więzieniu spędzić może 36-letni jastrzębianin, który ranił mieczem samurajskim swojego kolegę podczas imprezy domowej. Mężczyzna prawdopodobnie był zazdrosny o żonę.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Szerokiej. Podczas domowej imprezy 36-letni właściciel posesji ranił swojego 46-letniego kolegę, który przyszedł wraz ze swoją rodziną w odwiedziny.
- Jak się na miejscu okazało, spotkanie towarzyskie przerodziło się w krwawą awanturę, podczas której 36-latek zadał cios mieczem samurajskim swojemu koledze. 46-latek z poważnymi obrażeniami ręki natychmiast trafił do szpitala - informuje policja.
36-letni jastrzębianin miał w organizmie 0,5 promila. Częściowo przyznał się do winy i złożył w tej sprawie wyjaśnienia. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
co się z tym światem dzieje
Bardzo nieładnie,bardzo!
Szeroka i wszystko jasne
znowu GKS działa?
Następny alkoholicki ćpun.
Widzę że Kraków się zbliża .
I tak wyglądo typowy weekend na Szerokiej.
Jak nie pistolet to miecz, zaraz sie dowiemy ze ktos w jastrzebiu armate trzyma.