Wtargnęli do domu 50-latka i ukradli mu... dekoder
W miniony wtorek, 28 i 31-latek napadli na 50-latka i dotkliwie go pobili. Jakie mieli powody? Nie wiadomo, ale po pobiciu ukradli z domu mężczyzny dekoder. Prokurator objął dwójkę jastrzębian dozorem policyjnym.
Zdarzenie miało miejsce 14 czerwca przed południem. Do jednego z domów znajdujących się przy ulicy Dąbrowskiego, wtargnęło dwóch mężczyzn. Pobili oni w jednym z pokoi śpiącego 50-latka, a chwilę po tym ukradli pokrzywdzonemu dekoder. Jeszcze tego samego mężczyźni trafili w ręce policjantów.
- Odzyskano także skradzione mienie, które przekazano właścicielowi. Zatrzymanymi okazali się dwaj mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju w wieku 28 i 31 lat. Przyznali się oni do popełnienia zarzucanego im czynu - informuje policja.
W nocy z soboty na niedzielę 3 pijanych, możliwe że również po dopalaczach darło swe ryje chodząc koło szkoły Nr 1 na Granicznej. Są poszukiwani. Za wskazanie miejsca pobytu któregokolwiek z nich czeka nagroda. Zostali sfotografowani w 3 miejscach.
Żeby przekazać informację, wystarczy wrzucić kopertę z napisem \"3\" do skrzynki pocztowej i podać w środku kontakt do siebie.
Każdy złapany po zażyciu dopalaczy, poniesie poważne konsekwencje. Każdy dystrybutor dopalczy odleci w niebyt.
Jakim dozorem? Co to za PiS-owskie metody nie karania bandytów? Powinni zostać spałowani a potem do dołu. Czy my to musimy robić ?
Powinien byc nie dozor ale dziesiec lat ciezkich robot w kamieniolomie. Wtedy szybciej nabraliby pokory i szacunku do innych..
Dop............... po 15 lat
No tak. Mecze zakodowane przez polsat to trzeba było skok zrobić na dekoder. Po co pobili faceta? Czyżby kibicował drużynie niemieckiej?