W przyszłym roku JSW ma zacząć zarabiać
Sprzedaż aktywów Jastrzębskiej Spółki Węglowej przyniosła spółce ponad 1 mld zł. Obecnie władze spółki rozmawiają o przesunięciu terminów wykupu obligacji. Według słów wiceministra Tobiszowskiego, JSW ma zacząć zarabiać w przyszłym roku.
Jak mówi wiceminister energii, Grzegorz Tobiszowski, aktualnie spółka jest na finalnym etapie jeśli chodzi o plany strukturyzacji. Plan ma zakładać m.in. zwiększenie produkcji węgla koksowego. Docelowo ma on stanowić 80% wydobycia.
- Założenia cen mamy takie, które są dzisiaj. Te ceny nie są dobre, ale wiemy, że jeśli w przyszłym roku osiągniemy - bo tak planujemy - efektywność JSW, to w momencie kiedy pojawią się (…) wyższe ceny, to będziemy mogli spokojnie patrzeć, jak JSW będzie spłacała swoje zadłużenie - mówił wiceminister Tobiszowski.
haha, chciałbyś, żeby tak tobie się nie udało, tzn. skończyć studia, być posłem, a wcześniej nawet premierem, hehe
no to strajkujemy!
Jeśli zarobią to tylko na sprzedaży wszystkiego co uda się sprzedać. Właścielem jest państwo. Dziś nim kieruje PiS. Grupa głupich pod wodzą chorego cwaniaka chcącego zniszczyc wszystko z zemsty, że w życiu nic mu sie nie udało.
Zaś będzie kasa????
Heh, jeżeli pojawi się zysk, to pojawią się akcje protestacyjne i związki będą mówiły, że zyskiem należy się podzielić.
zarobią, a Warszawa zabierze zysk, tak jak zawsze, a potem, gdy przyjdą znowu trudne czasy, to Warszawiaczki będą biadolić jak to dokładają do górnictwa.
Nowa strategia polega na zbieraniu puszek i sprzedaży złomu :-)
A co wracają z zarządem do stanu z Armii Krajowej (niecałe 100 osób), zaczynaja przenosić nadmierna liczbę dozoru z porotem do pracy fizycznej, zwalniają rodzinki związkowców z biurowców, likwidują dziwaczne, dobrze opłacane stanowiska? Proszę bardzo za darmo wam zrestrukturyzuje spółkę szanowni cieżko pracujący górnicy!
Do gość z 17,48 ośrodek wypoczynkowy,a potem dno i kupa mułu
Mają jeszcze coś do sprzedania?
Jo na wos ni narobia.
Przy pomocy PiS na pewno nam się to nie uda. Ten komunikat służy uspokojeniu nas wszystkich.
Związki mówią że urlopy górnicze to fikcja. Chcą przenieść górników do SRK by tam \"utknęli\" i tyrali tam za 1900zł. Nikt na piśmie nie gwarantuje że do miesiąca SRK czy ZUS puści górników na urlopy. Na dodatek SRK może przenieść pracownika na kopalnię dalszą niż nawet na Knórów- Szczygłowice. Po za tym w SRK nie obowiązują już \"gwarancje\" zatrudnienia, więc po tygodniu tam przebywania można być zwolnionym pod byle pretekstem przez oszalałą \"władzę\". Na Annie ludzie czekają na urlopy do dziś tyrając za miskę ryżu w SRK. Związkowcy mówią że trzeba poczekać aż wszystko będzie zagwarantowane na piśmie .