Straż Miejska kontroluje paleniska i ostrzega
Temat smogu często powraca, zwłaszcza teraz, kiedy mieszkańcy najbardziej odczuwają jego działanie. Jastrzębska Straż Miejska zapewnia, że systematycznie dokonuje kontroli palenisk.
W styczniu mundurowi wykonali 85 kontroli palenisk. Według informacji Straży Miejskiej, w przypadku stwierdzenia spalania odpadów na sprawców wykroczenia nakładany jest mandat karny lub kierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego. W uzasadnionych przypadkach pobrane zostają próbki popiołu w celu przeprowadzenia badania laboratoryjnego.
- Grzywna za spalanie odpadów nałożona w drodze mandatu karnego przez funkcjonariusza Straży Miejskiej może wynieść 500 zł. Jeśli sprawa trafi do Sądu Rejonowego, kwota grzywny może wzrosnąć nawet do 5000 zł - ostrzega Straż Miejska.
Smog był jest i będzie. Tylko teraz temat smogu, zdrowia itp zrobi się modny. Ludzie są jak gąbki -chłoną wszystko co staje sie modne. Jakiś czas temu był temat spalarni opon, asfaltowni, krematorium, kurników. Już wszyscy zapomnieli. Teraz smog . Nie bronię tych co palą śmieciami, wręcz przeciwnie. Ale to co piszecie jest poprostu żenada. Zeby liczyć komuś worki ze śmieciami. Dobrze ze ja mam normalnych sąsiadów.
Od jakiegoś czasu można było zauważyć ze służby zajmujące się wywozem odpadów notowaly ile np workow plastyków zbierają z danej posesji. Przecież urzad posiada spis ilości osób przypadających na nieruchomość. Wniosek nasuwa się sam, jeżeli w danej nieruchomości zgłoszonych jest np 6-8osob to chyba logiczne ze jeden worek z plastykami to czysta kpina i gdzieś ta reszta "znika". U mnie przy stanie 3 osób co miesiąc zbiera się około 4-5 workow plastiku i około 2 pełnych kubłów śmieci niesegregowanych.
Nie rozumie wiec po co jest robiony ten spis odpadów skoro nie jest on do niczego wykorzystany.
kieleckie gorole co pijane na furmance z ziemniakami przywieź i tak zostali na śląsku
A ty jesteś jedyny zadowolony bo też palisz śmieci, czy z SM? Dlaczego nie działasz, tylko zarzucasz ludziom konfidencję. Z kim jest konfidencja. Kto tu napisał o które domy chodzi? Nikt !!! Wszyscy mają rację. Kto ma coś do wyrzucenia to spala zamiast wyrzucić. kary są za małe i nikt nic nie kontroluje. Mieszkańcy wiedzą. Wystarczy przejechać się wieczorem wzdłuż domków i wszystko staje się jasne. Tylko nie dla SM.
Jezu to tak czytam sami konfidenci , Z takimi ludzmi sasiadować Matko Boska kaźdy wiecznie coś bez przesady węgiel dymi jak parowóz bo widzę z bloku ! Zeby nie było mieszkam w bloku .
Wybudowaliśmy dom w Gołkowicach, ale już żałujemy że uciekliśmy z Jastrzębia. Dopiero mieszkamy trzy lata i jest coraz gorzej. Mojemu sąsiadowi w październiku przywieźli podkłady kolejowe nasączone czymś śmierdzącym. I tak do dzisiaj podkłady znikają, a my powolutku umieramy. Drugi z kolei sąsiad, jakby mógł to spalił by własne odchody, żeby tylko było taniej, i tak oto nasze marzenia o domku na wsi przeradzają się w koszmar.
a u nas po 4 worki za kaźdym razem najmniej na Wyszynskiego i problemu nie ma ludzie przeciez mozna wystawiac ile sie chce co wam zaleźy.
Mój sąsiad segreguje śmieci na te,którymi pali w dzień i na te co w nocy...Jeśli chodzi o wywożenie,u mnie to 15-20 worów.U niego 1-4
A na Niepodległości (dawna Swierczewskiego) tez chyba nikt nie kontroluje. A wystarczy tylko skontrolować wystawione worki. Zeby w dwurodzinnym domu, gdzie jest 6 dorosłych osob byl wystawiony 1 worek i to tylko do połowy zapelniony!!!!! Coś nie halo!!! ????
Wczoraj na szotkowicach wywozi plastiki raz w miesiącu zbierają ja worków 11 a sąsiedni jeden worek malutki (żeby nie bylo)jestem wściekła za ten syf tu naprawdę wieczorem nie da się oddychać czy przewietrzyc.By was szlak trafił za to co robicie
85 kontroli palenisk ale jakie są wyniki tych badań ?
Tak akurat kontrolę śmiech na sali byście się wstydzili takie brednie pisać
To teraz się pochwalcie ilu "jaskiniowców" ukaraliście? Bo jest pewne, że 90% posiadaczy piecy zasypowych palą śmieci. Są domy gdzie w sezonie letnim podczas odbioru odpadów segregowanych odbiera się 5-6 worków odpadów, a w sezonie grzewczym 1 worek!!! Czyli ewidentnie te 4-5 worków śmieci wdychają sąsiedzi, w tym i ja.
Gdy jadę wieczorem Pszczyńską, to napotykam zadymienie. Słyszałem, że wtedy Straż Miejska nie pracuje w terenie. Tylko ktoś dyżuruje przy kamerach. Ale efektów, jak nie widać, tak nie widać.