Straż Miejska najwięcej interweniuje w sprawie ciszy nocnej
Jastrzębska Straż Miejska najwięcej interweniuje w sprawie zakłócenia porządku publicznego i spoczynku nocnego. Zaraz po tym są zdarzenia związane ze spożywaniem alkoholu.
W maju najwięcej zgłoszeń, jakie wpłynęły do jastrzębskich strażników, dotyczyło głośnego zachowania się mieszkańców w czasie ciszy nocnej zarówno w miejscu zamieszkania, jak i na ulicach miasta - 83. Na drugim miejscu uplasowały się interwencje związane ze spożyciem alkoholu w miejscu do tego nieprzeznaczonym - 67. Niemało było interwencji dotyczących zagrożenia ze strony biegających psów - 43. Zgłoszenia dotyczące ruchu drogowego to 35, a tych związane z ochroną środowiska i gospodarką odpadami - 19.
W sumie w minionym miesiącu wystawiono 111 patroli, w tym pieszych -31, zmotoryzowanych - 77, rowerowych - 3. Przyjęto 358 zgłoszeń od mieszkańców.
do Do gość 06.06.2018 22:57
A wiesz ile u nas się czeka na SM? Tyle że mechanik zdąży spalić co miał spalić, wyczyścić piec i poczekać na oddział paramilitarnych inwalidów.
A jak jest jakaś interwencja tak jak piszesz o blokowanie wjazdu to trwa to wieki a na dodatek i tak wzywają policję bo sami to mogą tylko zadzwonić do komendanta co maja dalej robić. Czyli zbędny i niepotrzebny pośrednik jest tylko w ich wykonaniu.
Żory są zadowolone??? A skąd ty to wiesz. Prowadzę firmę w Żorach od 10 lat. Uwierz mi że jak mi jakiś c...l zastawi auto to czekasz na policję 2 godziny. To tylko jeden z przykładów. Może oni się przyzwyczaili że nie mogą gdzie indziej zadzwonić ale nie pier... Że są zadowoleni.
@ max
Może i tak ale nie ma czegoś takiego jak cisza nocna.
@Propozycja..
Żory zrobiły to lata temu i są zadowoleni.
Prawda jest taka że do policji idą ludzie a pasją i powołaniem. A do SM idą imbecyle z parciem na mundur i bez możliwości.
W kodeksie wykroczeń można znaleźć przepis art. 51 § 1 w brzmieniu: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny" - i który choć stanowi podstawę do składania wszelkich roszczeń, nie precyzuje w jakiej porze istnieje bezwzględny zakaz ww. praktyk.
Zamienię SAM na kilku policjantów więcej patrolujących miasto. Monitoring wizyjny nic nie daje choć powinien wywoływać szybką reakcję służb. A tak się nie dzieje. A to rozzuchwala dzikich, niepoczytalnych obywateli naszego miasta.
Chyba nigdy nie byłaś poza Jastrzębiem. Stąd twoje dziwne wnioski. Ta patologia jest we wszystkich miastach w Polsce. Trochę lepiej jest na wsiach. Tam się wszyscy znają i dlatego trudniej jest żyć ćpunowi.
Tragedia się zbliża. Nasz wschodni sąsiad postrzegany jest jako kraj ludzi, którzy się rozpadają z powody nadużywania alkoholu i odurzaczy. A u nas jest to samo. Przyzwolenie społeczne daje poczucie, że można pić i ćpać. Ćpuny przekonują, że marihuana jest lepsza, zdrowsza od alkoholu. Kieliszek wódki delektowany powolutku, (jeden na godzinę) nie zaburza oceny sytuacji, choć zmniejsza refleks. Żadna używka nie jest dobra. Dyskusja o lepszej lub gorszej używce jest początkiem patologii.
nie opowiadaj o swojej codzienności
Za Wikipedia:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stra%C5%BC_gminna
"Straż miejska (gminna) ma na celu przede wszystkim ochronę spokoju i porządku w miejscach publicznych, a także ochronę obiektów komunalnych i urządzeń użyteczności publicznej"
Poczucie misji naszych "drabow miejskich" (dawna nazwa SM, absolutnie nie mam nic zlego na mysli) poszlo w inna strone. Co chwile dochodza wiesci, ze palil sie dworzec jeden, smietnik czy drugi albo porodowka. Dochodzi do grabiezy, pobic a nawet morderstw. Przyklad SM to miniatura patologii wladzy samorzadowej w Jastrzebiu.
Tak jak w innych krajach, straznik ma bys wszedzie tam, gdzie ludzie i ma tam stac, reagowac i sluzyc pomoca, a nie czekac w biurze na telefon.
Interwencje w sprawie ciszy nocnej - brzmi jak to by im przeszkadzano w spaniu.
Może zaczniemy pisać miejsca postojowe naszych Strażników i Policjantów?. Wszak jak śpią to też za nasze pieniądze.
Z interwencji wynika, że Jaztrzębie, to jedna wielka patologia ćpanie, upijanie się, zostawianie dzieci pod opieką odużonych rodziców, awantury, głośna muza do białego rana to norma
Proszę łapać i karać za szybką jazdę po mieście i głośną jazdę. Samochód ze skróconym tłumikiem tarci swoją homologację. Policjanci potrafią zatrzymać dowód rejestracyjny za brak światła a nie zwracają uwagi na zbyt głośne pojazdy. Motocykle bez tłumika to niemal normalne.
Proponuję też, kontrolę zachowania na naszych drogach przez policjantów w cywilu w cywilnym samochodzie. Codziennie napotykamy na głupich wyprzedzających na podwójnych ciągłych liniach, omijania wysepek żeby wyprzedzić, zbyt szybką jazdę. Na osiedlach obowiązuje szybkość 30km/godz. wielu młodych kierowców nie przestrzega tej szybkości. Gdy potrącą kogoś wtedy płaczą, że nie chcieli. Jeśli jechali z szybkością 50 czy 60km/godz. to chcieli.
Robia wiecej niz nasza POlicja.
Szkoda że nie pilnują właścicieli czworonogów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach
Nie wstydź się siebie. Podpisz się. Przyjęte jest na całym cywilizowanym świecie czas obowiązywania ciszy nocnej. Od 22:00 do 06:00. Na co dzień, obowiązującą cisza przedłużona jest do 07:00. Nawet firmy sprzątające respektują te godziny. Nie jest ważne, czy jest jakiś zapis w kodeksie Karnym czy innym. W cywilizacji obowiązuje wiele praw, które nie są nigdzie zapisane, a które niosą tak zwany skutek prawny, czyli mandat. Nie jest zapisane, że: nie wolno śmiecić, kląć w miejscach publicznych, załatwiać potrzeb fizjologicznych w miejscach publicznych, itp. Nie wolno też hałasować w dzień. Puszczanie głośnej muzyki też jest zabronione nawet w południe. Czy ty jesteś wychowany na pustyni, że nie rozumiesz tego?
Gdyby nie było przyjętych zasad zachowań, to ani SM ani Policja nie miała by podstaw do karania. A takie mandaty wystawia się z uzasadnieniem: :zakłócanie ciszy nocnej, itd.,
Dlaczego tego nie rozumiesz???
@goścDziś o 8:52
" Ile osób pracuje w biurach"
Jeszcze:
- ile kosztuje utrzymanie 6 samochodow,
- ile ludzi tam jest zatrudnionych i jaki uklamek jednej interwencji dziennie przypada na funkcjonariusza,
- ile kosztwalo wyposazenie (jak ostatnia fanaberia radiowa czy komputery) i ile kosztuje jego utrzymanie.
czyli interweniuje... w sprawie do ktorej nie ma uprawnien? bo pojecie ciszy nocnej nie wystepuje w prawie polskim :D a w sprawach ktore reguluja np: regulaminy spoldzielni... nie ma prawa reagowac :D
sm sprawdza stare domy w jastrzebiu czy maja stare piece ! skandal !!!!!!!!!!!!!!!
a ile wystawiono mandatów ?
Należało napisać Ile osób pracuje w biurach straży miejskiej - w tym ile jest funkcyjnych - a ile osób pracuje w terenie??? Informacja powinna zawsze obejmować całokształt. Tych liczb nie ma z czym porównać.
SM to wyrzucanie pieniedzy w bloto