Rząd stawia na polski węgiel. Ceny prądu wzrosną o 80 proc?
Rząd już od dawna deklaruje, że stawia na polski węgiel. Jednak ma to swoje dobre i złe strony. Cena prądu może wzrosnąć o ok. 80 proc.
Po 2020 r. będziemy mieć najwyższe hurtowe ceny energii i taryfy dla wszystkich grup odbiorców - informuje "Rzeczpospolita". To efekt długoterminowej polityki Ministerstwa Energii, które stawia na polski węgiel - ocenia prezes Instytutu Energii Odnawialnej Grzegorz Wiśniewski.
Szacuje się, że w 2030 r. małe i średnie firmy zapłacą za prąc o 19 proc. więcej, a za jego dystrybucję o 13 proc. więcej, niż w 2015 roku. Tak niekorzystne prognozy ma Instytut Energii Odnawialnej, który przewiduje, że łączny koszt prądu dla firm i rodzin może być wyższy nawet o 80 proc. Ma to być efektem tego, że według założeń rządowych połowa prądu produkowanego w Polsce ma pochodzić z węgla. W takiej sytuacji nie tylko odbiorcy indywidualni dostaną po kieszeni, ale również nie będzie opłacało się to przedsiębiorstwom. Zagraniczne z nich po prostu zwiną swój interes w naszym kraju.
Marcin 8.59 50%tych co poszli na urlopy to rewiranci i ochlaptusy jsw zarobiła na tym że pozbyła się tych 50% drugie 50%to normalni pracujący ludzie szkoda że odeszli fajnie było pracować razem.
To są bzdury rządu. To jest straszenie nas lub pokazanie, że ten rząd jest nieudolny. Przez 10-tki lat korzystaliśmy z węgla z naszych kopalni i było dobrze i tanio. Widać, jak bardzo słabi ludzie rządzą Polską.
Najlepiej zaszczuć Polski Węgiel po raz kolejny. Zauważcie że za 12lat wszystko podrożeje , zarabiać także powinniśmy więcej. Co to za artykuł ???
A na boryni przyjmują z powrotem pod kwk ludzi z srk wystarczy przyjść do zatrudnienia i wypełnić papiery przeniesienia za porozumieniem stron.brawo związki zawodowe.
Obrzydliwa propaganda Rzeczpospolitej