15-latka uciekła z domu. Znalazła się u znajomych
Zaginięcie nastolatki zgłosiła matka dziewczynki, która wieczorem nie wróciła jeszcze ze szkoły. Poszukiwania prowadzili policjanci z jastrzębskiej komendy oraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie. Dziewczyna została odnaleziona w niespełna półtora godziny.
W środę oficer dyżurny około godziny 20.00 przyjął zawiadomienie, dotyczące zaginięcia 15-latki z terenu naszego miasta. O zaginięciu policję powiadomiła matka dziewczynki. Policjanci szybko ustalili, że jastrzębianka wyszła rano z domu do szkoły i do tej chwili nie wróciła
- Po rozpytaniu rodziców ustalono adresy znajomych, gdzie może przebywać. Mundurowi z jastrzębskiej komendy wraz z policjantami z pszczyńskiej komendy szukali zaginionej, sprawdzali wszystkie adresy, gdzie mogła przebywać zaginiona. 15-latka po godzinie 21.00 została odnaleziona przez mundurowych na terenie Goczałkowic. Ostatecznie, 15-latka cała i zdrowa została odwieziona przez mundurowych do domu - mówi asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policjanci się już nie zajmują konopią?
Jesteś w wielkim błędzie.
Nie od 5:00 tylko 24 godziny na dobę.
Też byś był w ciągłym stanie gotowości, gdyby płacono tobie za słowo pisane 5zł, za zdanie 20zł a za akapit 50zł
U głupka z osadem górniczym który od 5.00 czeka na nowe artykuły żeby je komentować jako upośledzony.
Jak miała wrócić z Goczałkowic do Jastrzębia? Pociągiem?
Młoda ale obeznana w terenie. Po co tam pojechała. Dać jej nadzór Kuratora i rodzicom też. Policja wiecznie szuka małolatów. Oni wracają jak bumenrang. Czy nie maja pilniejszych spraw? Dlaczego Mieszkańcy maja ponosic koszty poszukiwania ich panienek?
Od 15 roku już można legalnie więc to nie podchodzi pod pedofilstwo.
To gdzie się w końcu znalazła? U jakiegoś pedofila z Gołkowic?