A gdy to się skończy, wyjdziemy na rower - Żelazny Szlak Rowerowy
Trwają prace na Żelaznym Szlaku Rowerowym. Powstają tam również miejsca rekreacyjne oraz pozostała infrastruktura. Po czasach epidemii będzie jak znalazł dla pasjonatów dwóch kółek.
Żelazny Szlak Rowowy to trasa licząca 29 km, w naszym mieście - 10 km. Pętla łączy następujące miejscowości w Polsce: Godów, Jastrzębie-Zdrój, Zebrzydowice. Następnie przekracza granicę państwową w Piotrowicach koło Karwiny i dalej do Karwiny (to w sumie 42 kam). Szlak będzie biegł nie tylko trasą rowerową, ale też zostanie miejscami wytyczony po drogach.
Żelazny Szlak Rowerowy to bardzo fajna inwestycja z której skorzystają wszyscy aktywni mieszkańcy naszego miasta i naszego regionu. Usytuowanie szlaku pozwala na bezpieczne korzystanie z roweru z dala od zgiełku ruchliwych miast. Moim zdaniem szlak nie tylko będzie ( już jest) wykorzystywany przez rowerzystów ale także przez biegaczy, sympatyków nordic walking, spacerowiczów i rodzin z dziećmi.
Szlak ten można wykorzystać także do organizowania rożnego rodzaju imprez sportowych, np. biegu Jastrzębska 10, czy innego tego typu wydarzeniach. Myślę, że wykorzystanie nieczynnych linii kolejowych do tego typu inwestycji to strzał w 10, tym bardziej, że takie rozwiązania wykorzystywane są w całej Europie. Rowerzyści kojarzą takie szlaki, np. PARENZANA którą miałem okazję przejechać.
Pozdrawiam wszystkich malkontentów....cieszcie się z tego co macie.
Mieszkańcy stracili pracę i myślicie ze będą się cieszyć na rowerze.
Trąbią o możliwości powrotu kolei, a nasza burmistrz dalej prowadzi swoje gierki zs swoimi trasami rowerowymi.
Jak to się nazywa, uwstecznianie?
Jej działalność to SABOTAŻ w najczystszej, podręcznikowej postaci. Powinna natychmiast podać się do dymisji!
Od lat te same informacje: "trwają prace"
Tam gdzie mają lecieć tory to wylewka z betonu potem trzeba będzie zapłacić za zerwanie tego .Brawo Anna .