Uwaga! W Jastrzębiu kradną rowery
Złodzieje nie pogardzą żadnym łupem. Ostatnio na celownik wzięli rowery. Wystarczy chwila nieuwagi, aby stracić swój jednoślad, jak to było w przypadku 11-letniego chłopaka.
Jastrzębski nastolatek stracił rower, kiedy niefrasobliwie pozostawił go przed jedną z galerii handlowych. Wystarczyła krótka chwila, aby padł on łupem złodziei.
- Okazja czyni złodzieja. Dlatego nie postawiajmy swoich cennych jednośladów bez nadzoru. Dla amatorów cudzych rzeczy zostawienie roweru bez należytego zapięcia jest tylko zachętą do jego „pożyczenia" - mówi asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policja w tym czasie robiła pompki.
Jastrzębie jest daremne
PiS szykuje się do ucieczki.
Za kradzież roweru po raz pierwszy kara: połamanie nóg i odkupienie nowego z ceną nie mniejszą niż 1800 zł.
Jas-kolka
To trzeba złapać złodzieja
Rowery?
To jeszcze nic.
Włodarzom tej upadającej osady górniczej gminy ościenne kradną najlepsze pomysły. Dlatego u nas jest dno.