Jastrzębianie pokazali serce i zebrali potrzebą kwotę
Blisko 60 tys. złotych zebrano w zaledwie kilku dni na pilną operację wybitnej sportsmenki Beaty Maksymow-Wendt. Jastrzębianie okazali serce.
Taka sytuacja, jak ta, że ktoś z naszej społeczności potrzebuje pomocy i otrzymuje ją, pokazuje, iż mieszkańcy potrafią się zjednoczyć wokół jednego celu.
Pani Beata Maksymow-Wendt musi przebyć skomplikowaną operację kręgosłupa kosztującą nawet powyżej 50 tys. zł. Jest to kwota, która dla przeciętnego mieszkańca może okazać się zaporowa. W ubiegłym tygodniu na portalu się pomaga, ogłoszono zbiórkę na ten cel. W ciągu zaledwie kilku dni wpłacono potrzebne pieniądze. Będzie można sfinansować z nich zabieg i być może rehabilitację.
Jastrzębianie i nie tylko, pokazali, że mają serce i chętnie pomagają. Pamiętają też o tym, że judoczka to historia sportu nie tylko naszego, miejskiego, ale polskiego.
Do Ryl
Dobry specjaliści to nie wszystko. Planowe zabiegi, operacje itd powinny być wykonywane, nawet jeśli jest covid 19.
Przedewszystkim operacje powinny być robione ze składek na NFZ a nie pieniądze rozkradane.
Szkoda ze to ludzie muszą łożyć a państwowe pieniądze rozkradają przy korycie
Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy mają SERCE!
Żenada, jak zwykle dużo jadu i zawiści. Pani Beato dużo zdrowia.
Nie na ortopedii tylko na neurochirurgii, nasz szpital ma b. dobrych fachowcow z tej dziedziny
Takie operacje robi nasz szpital na ortopedii na NFZ a gdzie ta maksimów mieszka wogole bo chyba nie w jastrzębiu
...a PiS w budżet wpisał kolejne 2 mld zł na TVP. Za tą kwotę można zrobić 40000 takich operacji...
????
"Jest to kwota, która dla przeciętnego mieszkańca może okazać się zaporowa."
Pani Beata nie jest przeciętnym mieszkańcem, ale to właśnie przeciętni mieszkańcy mają ją wesprzeć.
Żałosne.