Biskupi zarządzili dyspensę. W piątek można jeść mięso
Na piątek po świętach udzielono dyspensy, m.in. w Archidiecezji Katowickiej oraz Diecezjach Opolskiej i Gliwickiej. Wierni mogą zatem spożywać mięso.
W Kościele katolickim piątek jest dniem pokutnym, w którym wspomina się mękę i śmierć Jezusa na krzyżu. Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego: „Wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów, zgodnie z zarządzeniem Konferencji Episkopatu, należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada jakaś uroczystość. Natomiast wstrzemięźliwość i post obowiązują w środę popielcową oraz w piątek Męki i Śmierci Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Kan. 1251).
Kodeks Prawa Kanonicznego (Kan. 87) przewiduje jednak możliwość udzielenia dyspensy przez biskupa diecezjalnego, który może zwolnić wiernych z przestrzegania dyscyplin kościelnych, o ile uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra.
Decyzję o dyspensie w Archidiecezji Katowickiej podjął bp Marek Szkudło, jej administrator. W dekrecie napisał: „Jednocześnie tych wszystkich, którzy skorzystają z dyspensy, proszę o modlitwę w intencji cierpiących i o przekazanie – w miarę możliwości – jałmużny dla biednych”. Ks. Sebastian Wiśniewski, kanclerz kurii gliwickiej zachęca, aby: „korzystający tego dnia z dyspensy ofiarowali dowolną modlitwę według intencji Ojca Świętego oraz podjęli zgodnie z własnym wyborem formę zadośćuczynienia przez wypełnienie uczynków miłości bądź ofiarowanie jałmużny”. Dyspensę udzielił również bp Andrzej Czaja, obejmując nią wszystkich diecezjan oraz wiernych przebywających na terenie diecezji opolskiej.
Ludzie
Biskup diecezjalny opolski.
Przed świętami - nie rusz to na święta, po świętach - ŻER to wszystko (jak świnia) bo się zmarnuje... Obserwowałem przedświąteczną gorączkę - niektórzy kupowali takie ilości jedzenia jakby mieli do wykarmienia pół bloku (rekordzista miał 4 wózki pełne jedzenia), później i tak połowa wyląduje w koszu na śmieci... Ciekawe ile z tego co pozostanie będzie w lodówkach społecznych (których jest trochę za mało).
Łaskawcy... dziękujemy wam czarna floto
Ludzkie pany, dali nam w końcu pozwolenie na jedzenie mięska w ten piątek, tak jak oni w każdy dzień i piątki
Po co ta dyspensa? To już jeden dzień nie można wytrzymać bez mięsa?
Dalej pozwalacie aby chłop w spidnicy mówił wam co możecie robić a co nie? Mentalność niewolnika.
Ludzki pan.