Wyszedł z psem i rodzina straciła z nim kontakt
13-letni chłopiec wyszedł w godzinach wieczornych na spacer z psem, po czym rodzina straciła z nim kontakt. Zaniepokojona rodzina poprosiła policję o pomoc w odnalezieniu syna.
W środę 13-letni chłopak wyszedł, około godziny 20:00, na spacer z psem. Kiedy przez dłuższy czas nie wracał do domu i rodzina nie miała z nim kontakt, powiadomiono policję. Po otrzymaniu informacji o zaginięciu chłopaka mundurowi przystąpili do poszukiwań.
- Przełom nastąpił po północy, gdy podczas poszukiwań 13-latek został zauważony przez patrol ruchu drogowego na ulicy 11-Listopada. Roztrzęsiony chłopiec opowiedział mundurowym, jak piesek zerwał mu się ze smyczy, wiec zaczął go szukać, a telefon komórkowy się rozładował. W trakcie poszukiwań on sam zgubił się w ciemnościach. Całego i zdrowego, choć przemarzniętego przekazano po opiekę taty - informuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policjanci apelują, aby zwracać uwagę na spotykane osoby, które mogą stać się ofiarami niskich temperatur.
- Nie bądźmy obojętni na widok osób leżących przy drodze lub ubranych niestosownie do pory roku. Zwracajmy szczególną uwagę na dzieci, osoby starsze, bezdomne, nietrzeźwe. Od naszej wrażliwości często zależy ich życie. O każdej niepokojącej sytuacji informujmy służby ratownicze, dzwoniąc pod telefony alarmowe 997 lub 112 - podkreśla asp. Halina Semik.
No a co z psem ????
13 lat a nie potrafi sobie poradzić co to za niedorajdy z tych dzieci teraz sa. Wystraczyło zapytać kogoś o pomoc i informację jak dojśc do miejsca zamieszkania.
Jest to młody rosomak
Na zdjęciu to coś to pies??
Wiesz moja córka jak miała 6 lat wchodziła po schodach w bloku i potykając się uderzyła głową w kaloryfer .... popatrzała na mnie i na moją kamienną twarz i powiedziała ...... nareszcie zaczęli grzać .
urwac glowy takim rodzicom - wyslac 13 latka wieczorem z psem bo im sie nd nie chce ruszyc. NA SZCZESCIE SKONCZYLO SIE NNA STRACHU a moglo tragicznie. to nie dziecko ma obowiazek wobec psa ale zawsze dorosly rodzic.
Masakra,telefon sie rozładował i chłopak w ciemnej d... .
To w Jastrzębiu też wielcy ,"samorząd owcy" światła wyłączali że się zgubił w metropolii
Znak czasów, rozładowany telefon to jak ucięta głowa. Takie rosnie pokolenie.
Jaka przyszłość czeka ten kraj jak mamy taką młodzież ... telefon się rozładował i nie umiał trafić do domu . Ta osada to nie Nowy York ze można się zgubić . Niech rodzice zaczną go przystosowywać do życia jeszcze nie jest za póżno
Kiedyś było harcerstwo.
Teraz jedynie komputery.
Dziecko odłączone od swojego smartfona nie potrafi się odnaleźć w otaczającej rzeczywistości. Żenujące.
Jak miałem 13 lat to już pracowałem , takie ciężkie czasy były .
A piesek sie znalazl?