Czy Jastrzębie zostanie rowerową stolicą Polski?
Już w czerwcu Jastrzębie-Zdrój znajdzie się w gronie kilkudziesięciu miast, które będą walczyć o Puchar Rowerowej Stolicy Polski. Jest też przewidziana specjalna nagroda, dla mieszkańca, który pierwszy wykręci 500 km na konto Jastrzębia-Zdroju.
W czerwcu jastrzębianie powalczą o tytuł Rowerowej Stolicy Polski. Rowerzyści nakręcili wówczas 3,6 mln kilometrów. Wszystko wskazuje, że w tym roku więcej miast będzie walczyło w tej rywalizacji.
- Popularność turystyki rowerowej rośnie z roku na rok, także w naszym mieście. Jastrzębianie uwielbiają rowerowe wycieczki, co widzimy, chociażby po tym, jak dużą popularnością cieszy się Żelazny Szlak Rowerowy - mówi Anna Hetman, prezydent miasta.
Rywalizacja będzie trwała cały czerwiec. Nagrodą główną dla miasta, które zdobędzie największą liczbę punktów, jest oczywiście Puchar Rowerowej Stolicy Polski. Poza okazałym trofeum zwycięzcy otrzymają nagrody rzeczowe. Rowerowe stacje naprawcze trafią do miast z podium. Na nagrody indywidualne mogą liczyć też najlepsi rowerzyści w kraju.
- Oprócz tego, stu pierwszych rowerzystów, którzy na konto Jastrzębia-Zdroju pokonają 500 kilometrów, otrzyma od miasta specjalną rowerową koszulkę – zachęca prezydent.
Aby przyłączyć się do zabawy, należy pobrać aplikację „Aktywne Miasta” ze sklepu AppStore lub Google Play, wybrać Jastrzębie-Zdrój i… kręcić kilometry. Warto pamiętać, że zliczane kilometry nie muszą być przejechane w obrębie miasta – te przejechane poza jego granicami (np. na Żelaznym Szlaku Rowerowym) również się liczą. Aplikacja działa na terenie całego świata. Udział w zabawie jest bezpłatny.
Sporo gdzie nie popatrzysz a jadą minimum we 2 to tak robią. Inna sprawa to że jak jest ścieżka to pedalaż popiernicza ścieżką dla aut!
Wczoraj babka przeganiała parasolem dziada na ul Cieszyńskiej powyżej Shela debil jechał chodnikiem a nie swoją czerwoną wstęgą.
No i nagminne przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych nie mylić z przejazdami dla rowerów.
W mieście jak ktoś przyjedzie na rowerze, to nie ma gdzie napić się kawy, czy zjeść, bo nie ma rynku, nie ma deptaka, nie ma toalet.
Jastrzębie w ogóle powinno być stolicą, nie tylko rowerową. Ma możliwości i aspiracje, a w dodatku stanowi idealne odwzorowanie tego co się w kraju dzieje.
@kierowca(hihi)... Gdzie była sytuacja co opisujesz?
Nie
To może przy okazji wytłumaczyć pedalażom że pedałowanie jeden obok drugiego jest dozwolone pod warunkiem że nie utrudniają ruchu innym uczestnikom. Nawet następnemu pedalażowi co próbuje ich wyprzedzić!
Tak Jastrzębie bedzie rowerową stolicą. Młodzi mieszkańcy będą uciekać do stolicy ale za pracą i nie będą im w głowie rowery i szlaki. Bo za to nie da się żyć.
Jastrzębie będzie mistrzem Polski w rowerach kolei lotnictwie jeszcze marynarka wojenna by się przydała no ale to już w następnej kadencji się zrobi .
Kolejny tytuł by się przydał!
Jesteśmy siatkarską stolicą Polski, hokejową stolicą Polski, mamy jedne z najlepszych w Polsce szkół tanecznych.
Myślę że tytuł rowerowej stolicy Polski, będzie kolejnym pięknym sukcesem Jastrzębia.
"Na szkołdach górniczych - nie do utrzymania."
Przeciez jest ekspertyza za kilkadziesiat tysiecy. Bedzie dworzec podziemny, po podziemny pod rondem jest tanszy - tak mowi owa ekspertyza za pieniadze podatnikow.
Gdyby jeszcze przynajmniej dziesięć procent rowerzystów znało przepisy kodeksu drogowego.
Jastrzębie jest stolicą psich odchodów.
Co Wy bałwany piszecie o tej lini kolejowej. Już kiedyś mieliśmy kolej. I co? Na szkołdach górniczych - nie do utrzymania. Chyba że chcecie podróżować jak niegdyś, czyli 20 km/h . Rower będzie szybszym środkiem transportu.
A ja wierzę, że będziemy rowerową stolicą Polski. Brawo Jastrzębie-Zdrój!!!
Kolejna brednia . To miasto może zostać tylko wsią tańczącą wsią wesołą .
Ale przez wiadukt w tym roku nie pojadą?
Przedsięwzięcie miałoby sens, gdyby szlak rowerowy w tej upadającej osadzie górniczej był jako dodatkowy obok kolei, a nie zamiast kolei.
Znowu te brednie?
Ostatnio coś za dużo tych laurów.
Wystarczy, że ta upadająca osada górnicza jest największą w Europie bez pasażerskiego połączenia kolejowego.
Poza tym jesteśmy przecież - według carycy z bunkra - potęgą pod względem turystyki i IT. No kuźnia talentów!