Marszałek nagrodził Żelazny Szlak Rowerowy
Żelazny Szlak Rowerowy jest znany, jeśli nie w całej Polsce, to w województwie śląskim. Trudno zliczyć wszystkie wyróżnienia, które otrzymał. Niedawno doszło kolejne.
Marszałek Województwa Śląskiego wyróżnił Żelazny Szlak Rowerowy w konkursie na „Najlepszą Przestrzeń Publiczną”. Pierwsze miejsce i nagrodę w wysokości 40 tysięcy złotych otrzymało Centrum Usług Społecznych w Zabrzu. Drugie miejsce na podium należy do Domu Przyrodnika w Hażlachu.
Uroczystość wręczenia nagród odbyła się w Muzeum Śląskim w ramach obchodów Śląskich Dni Architektury. W jury zasiadali członkowie Wojewódzkiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej. Galę połączono z ogłoszeniem wyników w konkursie Architektura Roku.
Na tegoroczną, 22. edycję konkursu „Najlepsza Przestrzeń Publiczna” wpłynęły 33 zgłoszenia z 27 gmin.
Przypomnijmy, że jastrzębska trasa rowerowa zdobyła już wyróżnienie publiczności w kategorii „Najlepsza Przestrzeń Publiczna”. Dosłownie ostatnim rzutem na taśmę, głosami internautów udało się wywalczyć pierwsze miejsce. Żelazny Szlak Rowerowy zwyciężył uzyskując rekordową liczbę punktów - aż 4296.
- Dziękuję marszałkowi za wyróżnienie, a jastrzębianom za każdy oddany głos. Pokazaliście, że macie w sobie ducha walki i solidarności. Hażlachowi i pozostałym gminom dziękuję za niesamowitą walkę do samego końca - mówiła prezydent Anna Hetman.
Żelazny szlak był fajny tylko na początku.Aktualnie-masakra.W weekendy jest tam pełno spacerowiczów,głównie rodzin z dziećmi.Niby nie mogą tam spacerować a jednak to robią.Może by tak jakieś mandaty dla spacerowiczów?. Kolejna sprawa to nawierzchnia.Jak ktoś jedzie na tanim rowerze z dekazłomu to owszem,jest ok. tylko że wystarczy na ten szlak wjechać ciut lepszą maszyną i od razu czuć wszelakie wertepy.Nie wiem jak inni,ale ja osobiście nie pojmuję dlaczego zlikwidowano wiadukty na Ul.Wyzwolenia oraz Czyża.A przecież ul.wyzwolenia to dość ruchliwa droga.Chwila nie uwagi i no właśnie.Równie dziwne jest nie zrobienie mostu na ul.majowej-jedziesz sobie rowerem a tu nagle szlak się kończy i fragment trzeba pokonać ul.torową.Ja nie mam zamiaru krytykować tego szlaku,pomysł fajny,tylko projektant mógł się trochę przyłożyć do roboty.
Owszem, ładny jest ten szlak. Miejscami zachwycający. Ale w sumie podobnych szlaków jest sporo. Czujemy tu jakiś szwindel z nagradzaniem. Ale dobrze, że jest. Jest problem: Jeśli przyjeżdża się samochodem z sąsiedniego miasta, to gdzie jest parking dla chcących się przejechać po tym szlaku?
Śmiało, urzędnicy, podpowiedzcie.
Do: Gość Dziś o 11:21. Podpisz się bo inaczej wszyscy są pewni, że piszesz bzdury i dlatego podpisujesz się jak każda miernota.
Miasto upada,ludzie bez pracy jedyne co pozostaje to jechać na rowerze i nie wracać.
Już za kilka lat będzie można podziwiać linię 400kVA, która będzie budowana przez PSE. Pewnie będzie dobrze wkomponowana w krajobraz. Będzie ją można podziwiać od Godowa, przez Moszczenicę i Ruptawę.
Po latach okaże się,że to była jedyna szansa na kolej. Dojazd do Wodzisławia.
To była jedyna szansa na połączenie z Wodzisławiem.
18 km szlaku.
80 tyś mieszkańcy płacą za wynajem kina.
Znana, jeśli nie w całej Polsce, to w województwie śląskim, jest skrajna niekompetencja tutejszych władz.
Zaorano tory kolejowe, żeby raz na zawsze zrezygnować z powrotu kolei i na tym miejscu mają jeździć rowery?
A gdzie darmowa komunikacja miejska, nowi inwestorzy z miejscami pracy dla jastrzębian, sieć uczelni wyższych, obiecywana krzemowa dolina, siedziby teatru i opery albo chociaż ZUS-u? No gdzie? Się pytam...