"New York, New York" zachwycił publiczność. W rytmie karnawału
Ten wieczór stał pod znakiem karnawału i mistrzowskiej muzyki w murach nowo wybudowanej sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Jastrzębiu-Zdroju.
Oficjalne i uroczyste otwarcie sali koncertowej w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Jastrzębiu-Zdroju im. prof. Józefa Świdra nastąpi w marcu, jednak już odbywają się w niej pierwsze koncerty, podczas których prezentują się muzycy szkoły.
11 lutego na deskach sali koncertowej wystąpili pedagodzy i uczniowie szkoły w repertuarze karnawałowym. Publiczność usłyszała m.in. utwory takich mistrzów, jak Chopin, Lee, Bach, Prokofiew. Nie zabrakło muzyki filmowej. Tak więc szybko rozpoznano znane i lubiane melodie: „In Dreams” z „Władcy Pierścieni”, czy niezapomniany „Walc Barbary” z filmu „Noce i Dnie”. Szczególną uwagę zwracał występ Andrzeja Otremby, który na gitarze klasycznej zagrał cykl utworów Jana Schneidera - „Suita No Parlo Italiano”, „Tango en Seray”, „Milonga del Ombrello”, „Retrato Wroclawo”.
Finał koncertu należał do tria fortepianowego w składzie: Krzysztof Solik (fortepian), Krzysztof Durlow (skrzypce), Adam Markwica (wiolonczela), muzycy znakomicie wykonali znany i lubiany motyw „New York, New York”, który tak spodobał się publiczności, że nie obeszło się bez bisu
- Cieszę się, że tak licznie odpowiedzieliście państwo na nasze zaproszenie na koncert karnawałowy. Jeszcze przed oficjalnym otwarciem, mogliście państwo wysłuchać zaprezentowanych tego wieczoru utworów Mam nadzieję, że nowo wybudowana sala koncertowa będzie jak najlepiej służyła szkole muzycznej, a szkoła miastu - mówiła Gabriela Jaworska, dyrektor szkoły.
Publiczność, była pod dużym wrażeniem nie tylko nowej sali, ale również umiejętności muzyków.
- Jestem zachwycona. Brakuje mi słów, aby oddać wszystkie swoje wrażenia i doznania, jakich doświadczyłam podczas tego koncertu. Mam zamiar bywać tutaj, tak często, jak tylko będzie to możliwe - podkreślała jedna z uczestniczek koncertu, pani Anna.
Innie osoby podkreślały, że zachwyciło ich doskonałe prowadzenie imprezy przez Piotra Kucharza, który nie tylko zapowiadał muzyków i grane przez nich kompozycje, ale również okraszał je ciekawostkami i anegdotami.
Warto przypomnieć, że Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. prof. Józefa Świdra obchodzi w tym roku jubileusz 30-lecia działalności.
Sala, jak to sala, ale za to ten parking...
Jest chyba podziemny, bo innego brak.
Jak zwykle, tak i tym razem, o tego typu imprezach piszę się po fakcie, a nie przed czyli w zapowiedziach. Nie?
To jest sala jakiej nie ma żadne miasto w woj.Ślaskim.
Jedynie sala Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach ma akustykę pidobną do naszej.
Coś pozytywnego w naszym mieście
No wreszcie ,prawdziwa uczta.Chwilo trwaj.
Czekamy na operetki. Wreszcie jest gdzie grać!
Skoro mamy taką salę koncertową, to mam nadzieje że będzie w niej również więcej koncertów związanych z muzyką rozrywkową. Bo te koncerty w sali kina to jest akustyczna porażka.
To była prawdziwa uczta dla ducha. Więcej takich imprez.
Mamy piękną salę, doceńmy to. Oby więcej takich koncertów
Sąsiadka obecna na koncercie jest zachwycona salą i jej akustyką. Goście spoza Jastrzębia którzy licznie przybyli na koncert zazdroszczą nam tej sali.
Cudowny koncert, przepiękny