Kierował motorem w klapkach
Uwagę policjantów zwrócił mężczyzna kierujący motocyklem w klapkach nogach. Mundurowi mieli podejrzenia w stosunku do stanu jego trzeźwości.
Jak się okazało, mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu i miał prawie 2 promile w organizmie. Nie miał również prawa kierować motorem.
- Podczas rozmowy, mundurowi wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Wynik badania na alkomacie wykazał, że mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu jastrzębianina w systemach wyszło na jaw, iż w 2009 roku 52-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy, za kierowanie pod wpływem alkoholu - relacjonuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Nieodpowiedzialny motorowerzysta za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu teraz kara do 2 lat więzienia.
Policjanci apelują, aby po spożyciu alkoholu nie prowadzić żadnego pojazdu, włączając w to rower. W ten sposób kierowca dba o życie i zdrowie nie tylko swoje, ale również innych uczestników ruchu drogowego.
Ciężkie doświadczenie... Autobusy takie wielkie, drzewa rosną na środku szosy... Próbowałem, nie polecam. :)
@Bolo
"Nic tu sie nie zmieni, chyba ze taki motocyklista potrąci córke sędziny."
Sęk w tym że te nasze sędziny, w większości urodziwe jak pani sędzia Pawłowicz dzieci nie posiadają. Córek też.
oj, a co by się działo jakby kierował bez klapek?!
Do 2 lat. Nawet jednego dnia pracy społecznej nie dostanie.
I dalej bedzie jezdzil. Nie ma kary, nie ma egzekwowania kary i mamy kastowe sądy.
Nic tu sie nie zmieni, chyba ze taki motocyklista potrąci córke sędziny.
Pies barona...codzienna codzienność :/
Górnik?
Czy emeryt górniczy?
Codzienność