Z nerwów sami się przyznali, że mają narkotyki
Jastrzębscy wywiadowcy jednego popołudnia zatrzymali trzy osoby z narkotykami. Policja przypomina, że za posiadanie takich środków grozi kara nawet do trzech lat więzienia.
Policjanci z komendy w Jastrzębiu, na ul. Śląskiej wylegitymowali kobietę, co do której mieli podejrzenia, że może posiadać przy sobie narkotyki. Kobieta była coraz bardziej poddenerwowana i kiedy tylko funkcjonariusze zapytali ją o narkotyki, od razu dobrowolnie wydała je mundurowym. 24-latka, która miała przy sobie 4,84 grama substancji psychoaktywnych, została zatrzymana.
Kilka godzin później, na ul. Małopolskiej, policjanci zauważyli samochód, w którym znajdowały się cztery osoby. Na widok funkcjonariuszy, zaczęli się nerwowo rozglądać we wszystkie strony. Wywiadowcy postanowili ich skontrolować. Na pytanie policjantów, czy ktoś ma przy sobie środki zabronione, 52-letni mężczyzna i 50-letnia kobieta wydali dobrowolnie woreczki z nielegalną substancją. Oboje zostali zatrzymani, łącznie policjanci zabezpieczyli przy nich ponad 10 gramów środków zabronionych.
Śledczy przedstawili już zatrzymanym zarzut posiadania środków odurzających, teraz o ich dalszym losie zadecyduje jastrzębski sąd. W świetle przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za przestępstwo posiadania środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja przekazuje, że działania skierowane na zwalczanie przestępczości narkotykowej będą kontynuowane. Osoby posiadające narkotyki, a tym bardziej nakłaniające innych do ich zażywania oraz handlujące środkami odurzającymi muszą liczyć się z zasadą ZERO TOLERANCJI.
52latek i 50 latka, ach ta jastrzębska młodzież.
Dlatego bezpieczne są tylko sklepy stacjonarne, o których wszyscy wiedzą. Tam mundurowi nie interweniują.
Jak tam literat piszacy jastrzebski horror, lapie te wszystkie newsy?
Codziennosc.