Jastrzębscy niepełnosprawni pod żaglami na Mazurach

W V warsztatach żeglarskich wzięli udział członkowie jastrzębskich klubów: Klubu Sportowo-Turystycznego Niewidomych i Słabowidzących „CROSS”, „Nadzieja” i Miejskiego Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK im. Henryka Sławika, przy Oddziale Rejonowym PCK w Jastrzębiu-Zdroju. Dwa sierpniowe tygodnie szybko minęły, a były wypełnione ciekawymi aktywnościami.

Jastrzębianie mogli obejrzeć zapierający dech w piersiach pokazy akrobacji samolotowych „Mazury Air Show 2022 nad jeziorem Niegocin”. Dużą atrakcją było również obserwowanie 24-godzinnych regat Mistrzostw Polski w dezetach, czyli dużych łodzi żaglowych pozbawionych silnika. Oprócz tego, jak to na Mazurach ogniska i wspólne śpiewanie szant do białego rana.

- Warsztaty zakończyły się regatami na jachtach "Sasanka 620", w których instruktorzy żeglowali z uczestnikami. Regaty te wygrała załoga: Marian Zakowicz (sternik), Józefa Juźko, Andrzej Grzanka i Bernadeta Muszyńska. Kilku uczestników zdało egzaminy na sternika motorowodnego oraz żeglarza jachtowego. Wszyscy byli bardzo zadowoleni z tegorocznych warsztatów i zgłosili chęć udziału w następnym roku - podsumowuje wyjazd Marian Zakowicz prezes Stowarzyszenia Ludzi Niepełnosprawnych.

Jastrzębianie z Klubu Sportowo-Turystycznego Niewidomych i Słabowidzących „CROSS” są stałymi bywalcami nad mazurskim jeziorami. Takie wyjazdy wiele wnoszą w ich życie.

- Do Giżycka przyjeżdżamy co roku. Dla członków naszego stowarzyszenia dużą frajdą jest żeglowanie, pływanie motorówkami, spędzanie czasu na łonie pięknej przyrody. To sposób, na dopełnienie naszej rehabilitacji, naszego funkcjonowania w społeczeństwie. Takie wspólne wyjazdy doskonale integrują członków naszego stowarzyszenia - podkreśla Józefa Juźko z Klubu Sportowo-Turystycznego Niewidomych i Słabowidzących „CROSS”.

Jastrzębscy niepełnosprawni dotkniecie nieraz poważnymi schorzeniami, nie tracą pogody ducha i swoją aktywnością mogliby zawstydzić niejedną osobę w sile wieku. Już planują kolejny wyjazd w przyszłym roku w myśl zasady, że kogo raz wiatry przywiodły na Mazury, to zawsze będą tam wracać.