Złodziej odjechał ze stacji, kiedy właściciel auta płacił za paliwo
Złodziej skorzystał z okazji. Mężczyzna, który poszedł zapłacić za paliwo, zostawił kluczyki w stacyjce swojego samochodu. Przestępca wsiadł za kierownicę i odjechał.
Do zdarzenia doszło ok. godziny 4:40 na jednej ze stacji w Jastrzębiu-Zdroju. Właściciel auta, po zatankowaniu, poszedł zapłacić za paliwo. W stacyjce zostawił jednak klucze. Złodziej, który tylko czekał na taką okazję, wskoczył do pojazdu i odpalił. Pracownik natychmiast powiadomił o tym właściciela, który zdążył podbiec do samochodu i chwycić za klamkę, szybko jednak musiał odpuścić, złodziej ruszył bowiem z piskiem opon, przewracając jastrzębianina.
Policjanci w krótkim czasie ustalili tożsamość przestępcy i już kilka godzin później zatrzymali go na terenie powiatu wodzisławskiego. W pojeździe skradzionym przez 23-latka z Jastrzębia znaleziono pistolet pneumatyczny, piłę łańcuchową i narotyki. Zatrzymany odpowie także za kradzież skutera oraz dwóch rowerów. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Na rozprawę poczeka w tymczasowym, 3-miesięcznym areszcie.
Wsadź sobie te swoje nieralne bajki z mchu i paproci wiesz gdzie a nie produkuj się tu niepotrzebnie głupotami.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
"Grozi mu do dwóch lat więzienia."
Śmiech na sali. A dlaczego nie "Grozi mu OD dwóch lat więzienia"?