Powstał park kieszonkowy na osiedlu Chrobrego w Jastrzębiu-Zdroju
Zakończyły się prace nad parkiem kieszonkowym na osiedlu Chrobrego, nazywanym również osiedlem 6. Ma to być azyl, dla osób pragnących odpocząć, odetchnąć, czy znaleźć chwilę spokoju w środku miasta.
W tak zwanym parku kieszonkowym na osiedlu Chrobrego znajdują się ławki otoczone zielenią. Zamontowano 5 sztuk pergol, po których latem będą pięły się kwiaty. Powstały rabaty dla takich roślin ozdobnych, jak: tulipan, czosnek ozdobny, cis, hortensja. W zamyśle autorów projektu kwiaty mają pełnić nie tylko funkcję ozdobną, ale też roztaczać miły dla otoczenia zapach. Koszt przedsięwzięcia to kwota nieco ponad 200 tys. zł.
Idea parków kieszonkowych staje się obecnie modna i tego typu miejsc powstaje coraz więcej w kraju. To strefy publiczne zlokalizowane pomiędzy budynkami mieszkalnymi w centrach miast lub na osiedlach. Są wyposażone w elementy małej architektury i służą do rekreacji i wypoczynku. Tego typu rozwiązania mają zapewnić mieszkańcom kontakt z naturą, chociaż w ograniczonym zakresie. Mają też pełnić rolę integracyjną, gdzie ludzie będą mogli się spotkać, porozmawiać, poznać. Przestaną być dla siebie anonimowi.
Czy Państwa zdaniem Jastrzębie potrzebuje parków kieszonkowych, jeśli tak, to, w jakich miejscach powinny się znaleźć?
Ponoć nazwę park kieszonkowy wymyślili samorządowcy z PO, i chodzi o wypełnianie ich kieszeni, zamiennie może też być reklamówka z biedronki.
Teraz jak zrobią skwer lub trawnik o wymiarach 4mx4m to od razu będzie to park. Najważniejsza jest dobra nazwa i reklama. Kiedyś były skwery ogródki Jordanowskie a teraz parki tylko że mini
Ten bubel, czyli jakiś park kieszonkowy to wielki niewypał. Latem tam nikt nie usiądzie, a w nocy będą hałasy. Jak można zresztą wypocząć przy tak hałaśliwej ulicy? Ludzie czy Wy macie rozumy? Lepiej zróbcie zakaz palenia papierosów na balkonach, to dobrze zrobicie. I to przynaniej byłoby za darmo, ale z pożytkiem.
A może ktoś by pomyślał żeby coś zrobić na Dubielcu, tu nic niema ,, a emeryci nudzą się, siedzą w domu, porażka, nawet bankomatu niema.
Skąd pochodzą Jastrzębscy projektanci zakładający projekt pod tego typu infrastrukturę?Z Kataru,Afryki a może z Arabii Saudyjskiej? Wszędzie w całym Jastrzębiu-Zdroju gdzie coś budują ,,golą" teren do 0 i potem stawiają obiekty architektoniczne.No,bo przecież w ich kraju jest pustynia to i u nas musi być?!
Alez pani jest piekna, zakochuje sie.
Kiedys to sie skwer nazywalo i bylo powszechne. Znaczy bylo, ale nie w zasranym Jastrzebiu.
Teraz na kazda pierdole trzeba wynalezc teorie z dupy.
Zieleń i kwiaty?Oczywiście,że są potrzebne.Dawniej mieszkańcy sami zakladali ogródki przy blokach i dbali o nie.Mini parki to fajna idea.A może powierzyć opiekę nad jakimś miejscem Uniwersytetowi III wieku?
Potrzebne są takie inicjatywy choćby na osiedlu Dubielec tu właściwie nie ma nic nawet przy KWK Zofiówka nie ma ławek, porazka
Kilka ławek i zaraz park kieszonkowy ...te kilka ławek urasta do miana inwestycji omawianej na lokalnym portalu .