Nastolatka przypadkiem rozpyliła w klasie gaz pieprzowy
Trzy uczennice źle się poczuły, po tym jak w klasie doszło do rozpylenia gazu pieprzowego. Jedna z nich trafiła do jastrzębskiego szpitala na badania, po których została wypuszczona do domu. Na miejscu, w szkole przy ul. Wrocławskiej, byli również strażacy, którzy dokonali pomiaru gazów.
Do zdarzenia doszło w szkole przy ul. Wrocławskiej w Jastrzębiu, we wtorek (8.11.), około godziny 13:00.
Jedna z nastolatek miała przy sobie gaz pieprzowy, który dostała od ojca. Siedząca z nią w ławce koleżanka "zabrała go i nie znając się na obsłudze, przez pomyłkę nacisnęła i rozpyliła trochę w klasie", przekazała nam rzecznik policji w Jastrzębiu, st. asp. Halina Semik.
Nauczyciel ewakuował z klasy 20 uczniów, na miejsce wezwano straż i pogotowie. Trzy 16-latki skarżyły się na złe samopoczucie, jedną z nich pogotowie zabrało do szpitala, skąd, po przebadaniu, została wypisana.
Strażacy przewietrzyli klasy i korytarze, dokonali pomiarów urządzeniem wielogazowym.