Trzy uczennice źle się poczuły, po tym jak w klasie doszło do rozpylenia gazu pieprzowego. Jedna z nich trafiła do jastrzębskiego szpitala na badania, po których została wypuszczona do domu. Na miejscu, w szkole przy ul. Wrocławskiej, byli również strażacy, którzy dokonali pomiaru gazów.
Mieszkańcy ulicy Pomorskiej zaalarmowali strażaków po tym, jak na klatce schodowej wyczuli dziwny zapach i poczuli pieczenie przy oddychaniu. Okazało się, że przed budynkiem ktoś rozpylił gaz pieprzowy.
W czwartek 3-letnia dziewczynka znalazła się w szpitalu z powodu podtrucia gazem pieprzowym. Na szczęście jej zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.