JASTRZĘBSKIE KOBIETY: Agnieszka Cichoń. Tańczyła w Polsacie i budowała lodowiska
W wieku 8 lat zaczęła tańczyć. Wtedy to była tylko zabawa i mała dziewczynka nie wiedziała, że z tą profesją zwiąże swoje życie zawodowe. Próbowała jednak i innych rzeczy, zostając dyrektorem do spraw marketingu budowy lodowisk na otwartym powietrzu. Teraz prowadzi szkołę tańca i swoją pasję przekazuje młodszemu pokoleniu. Agnieszkę Cichoń zna prawie całe Jastrzębie.
Wszystko zaczęło się od „Kaktusa”
8-letnią Agnieszkę do Klubu „Kaktus” Miejskiego Ośrodka Kultury zaprowadziła mama. Myślała, że dziewczynce dobrze zrobi trochę muzyki i ruchu. W ten sposób mała jastrzębianka trafiła do sekcji RAP. Przez lata uczęszczała na zajęcia. Tylko w klasie maturalnej przerwała trenowanie, ale tylko na chwilę. Na studiach w Opolu wróciła do swojej pasji. Tam szybko poznali się na jej talencie i przyjęli do znanego wówczas zespołu tanecznego „Pech”.
Show-biznes stał się jej żywiołem
- Studiowałam, ale wróciłam do tańca. Trenowałam po 2-3 godziny dziennie, a potem jeszcze do późnych godzin nocnych, aby przygotować się do nagrań telewizyjnych, które były co czwartek. Jednocześnie zdawałem egzaminy, znajdowałam też czas, aby w niedzielę pojechać do domu, do Jastrzębia. Bez przesady powiem, że całe moje życie było podporządkowane tańcowi. To wymagało samozaparcia, ale też dawało wiele satysfakcji - wspomina Agnieszka Cichoń.
Praca i połączona z nią determinacja zaczęła przynosić efekty. Agnieszka wraz z zespołem wyjeżdżała na mistrzostwa Polski i Europy. Show Dance stał się jej żywiołem i pasją. Po pierwszym roku studiów na stałe związała się z show-biznesem. Występowała z takimi znakomitościami polskiej sceny muzycznej jak Maryla Rodowicz, Krzysztof Krawczyk, Norbi czy Kajah oraz zespołami Bajm i Modern Talking. Widzowie telewizji Polsat oglądali ją w znanym wówczas reality show „Bar”. Następnie kilka lat spędziła w programie „Jaka to melodia”. Doszło do tego, że kiedy przyjechała w odwiedziny do rodzinnego Jastrzębia, ludzie zaczęli ją rozpoznawać i prosili o autograf.
- Życie w show-biznesie to kariera marzeń. Jest się w centrum wydarzeń, uczestniczy w koncertach, eventach, spotyka znanych ludzi. Życie toczy się bardzo szybko od wydarzenia do wydarzenia. To wszystko wymaga ciągłej dyspozycyjności, dobrej kondycji fizycznej i psychicznej, a nade wszystko wielu godzin ciężkiej pracy. Takie życie daje satysfakcję, spełnienie, ale też wyczerpuje - mówi Agnieszka Cichoń.
Nasza bohaterka spełniła swoje marzenia, osiągnęła sukces, ale postanowiła odpocząć od świateł reflektorów i zwróciła się ku mniej eksponowanej pracy. Nie wszyscy wiedzą, ale była dyrektorem do spraw marketingu dużego projektu - budowy lodowisk na wolnym powietrzu. W sumie pod jej okiem powstało ich około 30. Pojawiały się na rynkach, placach miejskich, w parkach, szczególnie w okresie świąteczno-noworocznym. Mentorką Agnieszki była znana panczenistka Erwina Ryś-Ferens, medalistka mistrzostw Polski i świata, olimpijka.
- Ta praca była dla mnie wyzwaniem. Nie tylko odpowiadałam za marketing przy budowie lodowisk i współpracowałam ze specjalistami technicznymi, ale również jestem współautorką (wraz z Danielem Kowalskim i Jarosławem Puzonem) publikacji pt. Vademecum budowy lodowiska, wydawnictwo HEFAL SERWIS S.A., 2008 r. To było nowe, ciekawe doświadczenie. Realizując ten projekt, mogłam wykorzystać swoje wykształcenie menadżerskie - wspomina Agnieszka.
Dzielić się pasją do tańca i przekazać ją następcom
W 2000 roku Agnieszka Cichoń założyła Szkołę Nauki Tańca „Explozja Tańca”. W ten sposób dzieli się swoją pasją i odkrywa tajniki tańca przed kolejnymi pokoleniami młodych jastrzębian.
- Nie chodzi o to, aby młodzi ludzie trafili koniecznie do show-biznesu, choć oczywiście każdy sam wyznacza sobie kierunek rozwoju. Chcę przekazać im, że taniec to emocje, pasja, radość, piękno. Jest wymagający, ale warto podjąć trud, aby poczuć to wszystko. Taniec pozwala odciąć się od świata, jego problemów. Towarzyszył ludziom od zawsze i był nieodłączną częścią ich kultury. W moim życiu zawsze będzie ważny i właśnie to chcę zaszczepić moim uczniom - wzrusza się Agnieszka Cichoń.
Agnieszka Cichoń angażuje się w sprawy miasta
Agnieszka mieszka w Jastrzębiu i angażuje się w działaniach na jego rzecz. Jej aktywność została zauważona, prezydent Anna Hetman powołała ją do Rady Kultury i została jej przewodniczącą.
- W Jastrzębiu i jego mieszkańcach tkwi duży potencjał. Mamy wielu uzdolnionych ludzi i to zarówno wśród młodego pokolenia, jak i nieco starszych. Warto zauważać te osoby, dać im zaistnieć, stworzyć możliwości pokazania się - mówi.
Od chwili, kiedy 8-letnia Agnieszka Cichoń przekroczyła próg klubu „Kaktus”, minęło sporo czasu. Nasza bohaterka rozpoczęła swoją przygodę z tańcem w społeczności, z której się wywodzi. Teraz, czerpiąc ze swoich wieloletnich doświadczeń, stara się - wraz z innymi - zbudować pozytywny klimat dla kultury w Jastrzębiu. Bo bez kultury nie ma miasta.
Wszystkie zdjęcia pochodzą ze zbiorów Agnieszki Cichoń
"Agnieszka Cichoń jako prowadząca galę konkursu Talenty Miasto Jastrzębie-Zdrój"
Ten kolo obok niej ma krawat typu "sledz". Czy zdjecie pochodzi z konca lat 80.?
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Anka Pisanka nudzisz.
Poza tym wydaje mi się, że żeby pani Agnieszka mogła w pełni wykorzystać swoje doświadczenie, to władze tej osady powinny umożliwić jej stworzenie na parkingu... up, przepraszam - na placu, sezonowego lodowiska pod przysłowiową chmurką ku uciesze zadowolonych dokoła kierowców. Alleluja i do przodu!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Ale, ale...
I żadnej nawet wzmianki o fenomenalnym hicie muzycznym i teledysku z jej udziałem, który podbił świat?
Mam na myśli oczywiście "Figo fago".
Jak to możliwe?
Oby więcej było takich energicznych i wspaniałych kobiet!!!
Wszystko ładnie pięknie.
Wiem, że prowadząc szkołę tańca nie można mieć swojego zdania i trzeba iść z prądem...
Mam nadzieję, że ta pani nie biegała np. z błyskawicą...
Brawo Agnieszka! Tak trzymaj!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu